W kijowskim Parku Chwały kobieta pomogła policji i ratownikom odnaleźć samą siebie - o tskim zdarzeniu czytamy w komunikacie prasowym Służby Straży Miejskiej w Kijowie. Około szóstej rano pracownicy „Bezpieczeństwa Miejskiego” znaleźli porzucone rzeczy na brzegu jednego z jezior znajdujących się w parku. Przez kilka godzin właścicielka nie pojawiała się, więc o godzinie ósmej na miejsce przybyli policjanci i nurkowie.
Poszukiwania trwały dwie godziny i zakończyły się w dość zaskakujący sposób. Okazuje się, że ta sama zaginiona kobieta pilnowała ratowników. Znajdowała się dosłownie przy nich wszystkich i sama miał być żywo zainteresowana tym co się w parku dzieje. W pewnym momencie nie mogła jednak wytrzymać, podeszła do grupy poszukiwawczej i zapytała: „Co tu się stało? Kogo dokładnie szukacie? Wtedy wszystko stało się jasne. W tym momencie akcja poszukiwawczo-ratownicza została pomyślnie zakończona a służby za swoje gapiostwo (kobieta przez dwie godziny stała i chodziła koło ratowników) premii na pewno nie dostaną.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]