Wideo nagrane miało być w miejscowości Borodzianka, w obwodzie kijowskim. Jak można dowiedzieć się z opisu filmu, Rosjanie rozstawili na drodze miny. Okazało się jednak, że jeśli planowali zablokować w ten sposób przejazd - to zupełnie im nie wyszło.
Wideo udostępnił na Telegramie Oleksij Gonczarenko, deputowany Rady Najwyższej.
- Tak wygląda teraz droga pod Borodzanką. Najeźdźcy, gdy ich wycofano, zaminowali trasę. Ale jeśli Ukrainiec będzie musiał przejść drogą, to przejdzie drogą. I kacapskie miny mu tego nie uniemożliwią. Zaatakowali kraj, w którym zwykli kierowcy nie boją się min na drodze - napisał deputowany.
Jak można zobaczyć na nagraniu, ukraińscy kierowcy świetnie radzą sobie z omijaniem postawionych przez Rosjan min. Zastanawia jednak, jak stalowe nerwy muszą mieć, by przejechać w ten sposób przez śmiertelnie groźną przeszkodę. Zobaczcie sami to nagranie.
Borodzianka to miejscowość oddalona o 60 km od Kijowa. W wyniku rosyjskiego ataku, część jej zabudowy została zniszczona.