Czasem jest to etap przejściowy, gdyż potrzebujemy go po zakończeniu związku, a czasem jesteśmy w takim momencie, w którym nie czujemy potrzeby tworzenia relacji. Część osób wybiera świadomie bycie singlem, jako model, styl życia.
Zdecydowana większość polskich singli uważa swoją sytuację za stan przejściowy, tylko 4 proc. preferuje stałe życie w pojedynkę. Sygnałem, że samotne życie przestaje komuś wystarczać jest pogorszenie nastroju, pragnienie wejścia w stałą relację, a jednocześnie poczucie niemożności zawarcia związku. W takich sytuacjach pomóc może terapia u psychologa lub psychoterapeuty.
Ilu mamy z Polsce singli?
Statystyki, dotyczące ilości singli w społeczeństwie, wzrastają z roku na rok. Nie oznacza to jednak, że szukanie swojej drugiej połówki stało się mniej wartościowe. Zwróćmy uwagę na fakt, iż swoboda kulturowa, dotycząca tworzenia i rozpadu związków jest coraz większa. Popularne stało się długie szukanie odpowiedniego partnera niż trwanie w nie do końca satysfakcjonującym związku przez wiele lat. Single chcą znaleźć kogoś naprawdę wyjątkowego.
W naszym kraju jest 7,5 mln singli, co oznacza, że niemal 20% Polaków wiedzie samotne życie.
Co sprawia, że wiele osób pozostaje samotnymi?
Zdaniem ekspertów współcześnie młodzi ludzi mają dużą łatwość w nawiązywaniu relacji, ale nie potrafią lub nie chcą dbać o związek. W Polsce wzrasta liczba rozwodów, a nieformalne związki bardzo łatwo zerwać, aby zawrzeć kolejne. Młodzi ludzie nie chcą iść na kompromisy, których wymaga budowanie związku o stabilnej podstawie, mają też duże problemy z komunikacją.
Trudny związek, który pozostawił po sobie wiele bólu, i łączące się z nim złe wspomnienia, bywają dla wielu osób przeszkodą w ponownym obdarzeniu kogoś zaufaniem. Brak zaufania jednak to wielka przeszkoda w budowaniu relacji. Warto pamiętać, że gwarancji powodzenia nie będziemy mieć nigdy.
Niektóre z przyczyn wymagają głębszej refleksji. Jeśli tkwią one głęboko, warto zdecydować się na jakąś formę terapii. Jednak z niektórymi możemy poradzić sobie sami. Wystarczy trochę uważniejsze przyjrzenie się powtarzającym się sytuacjom, aby zaobserwować schemat swych zachowań, np. ograniczam się zawsze tylko do jednej randki i jeśli nie „iskrzy”, nie umawiam się ponownie albo mam bardzo określony typ partnera, którego szukam. Niekiedy przyda się zmiana przyzwyczajeń, ścieżek, którymi chodzimy i więcej otwartości.