Epicentrum trzęsienia ziemi zlokalizowano w odległości ok. 90 km na południowy wschód od miejscowości Perryville. Do wstrząsów doszło w środę o godz. 22:15 czasu miejscowego (godz. 8:15 w czwartek czasu polskiego). Odnotowano siedem wstrząsów wtórnych, w tym dwa o magnitudzie przekraczającej 6. Amerykańskie centrum ochrony przed tsunami (NTWC) wydało ostrzeżenie dla wybrzeży Alaski. Pod kątem tego zagrożenia obserwowana jest także sytuacja u wybrzeży Hawajów.
CZYTAJ TAKŻE: Duże ochłodzenie i fale ekstremalnych upałów do 45 stopni! Pogoda staje na głowie!
Tsunami może być destrukcyjne!
Amerykańskie centrum ochrony przed tsunami informuje, że możliwe skutki po tak silnym trzęsieniu ziemi mogą być opłakane w skutkach na obszarach przybrzeżnych oddalonych od epicentrum. Sytuację monitorują także służby japońskie i nowozelandzkie.
- Opierając się na wszelkich dostępnych danych (zakładamy - PAP), że to trzęsienie ziemi mogło wywołać tsunami, które może być destrukcyjne na obszarach przybrzeżnych nawet daleko od epicentrum" - przekazano w komunikacie.