Setki tysięcy migrantów z Afganistanu na wschodniej granicy? Rzecznik rady ministrów mówi, że to scenariusz, który rząd bierze pod uwagę i na który Polska musi być przygotowana. To perspektywa miesięcy - podkreśla Piotr Muller.
- Pojawią się kolejne zorganizowane ruchy migracyjne. Tym razem na podstawie tych informacji dyplomatycznych, informacji wywiadowczych, które docierają do naszych służb oraz służb naszych partnerów. Zorganizowane grupy migracyjne z terenu Afganistanu - tłumaczy Muller.
Czytaj także: Wiemy, kto wybuduje mur na granicy z Białorusią. Wyłoniono wykonawców
Premier Mateusz Morawiecki mówił o tym zagrożeniu na wszystkich spotkaniach, które odbyły się z przywódcami krajów europejskich.
- Mówimy tutaj o ryzyku, nawet ruchów migracyjnych sięgających setek tysięcy, a docelowo nawet wyższych liczb, jeżelichodzi właśnie o ten ruch, który mógłby się odbyć z Afganistanu za pośrednictwem niektórych państw, które mogłybyna takie ruchy pozwolić - twierdzi rzecznik rządu.
Zdaniem Mullera taki rozwój wydarzeń sugerował też Aleksander Łukaszenko.