Nikt nie spodziewał się, że za moment na festiwalu może dojść do scen niczym z kina grozy. Cała akcja miała miejsce podczas festiwalu z okazji Nocy Kupały na Białorusi. Jak podają lokalne media, w mieście Aleksandria silny wiatr uniósł w powietrze dmuchane zamki, na których przebywały dzieci.
Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych widzimy, jak dwa zamki dosłownie odlatują i krążą w powietrzu. Jak do tego doszło? Linki, którymi przywiązany był dmuchany zamek musiały się poluzować, lub całkowicie zerwać.
Okoliczności wypadku jeszcze nie są znane. Na razie wiadomo jedynie, że siedem osób trafiło do szpitala, w tym zarówno dzieci jak i dorośli. Na festiwalu przebywali dyżurni lekarze, którzy szybko udzielili poszkodowanym pomocy. Wszyscy zostali przetransportowani do szpitala. Ich życiu najprawdopodobniej nie zagraża niebezpieczeństwo.