W ostatnich latach turniej bywał wręcz zdominowany przez Polaków, jednak tym razem, jak mówi Przemysław Ofiara, szef sportu w Super Expressie, możemy liczyć wyłącznie na Kamila Stocha, zajmującego 11. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata. - Kamil Stoch uwielbia Turniej Czterech Skoczni, Kamil Stoch trzy razy wygrywał ten turniej, właśnie rusza po czwarty skalp, ale nie jest to ta sama forma, co przed rokiem, gdy w fantastycznym stylu Kamil Turniej Czterech Skoczni wygrywał - tłumaczy.
Podobnie wygląda sytuacja z pozostałymi zawodnikami. - Szczególnie np. u Dawida Kubackiego, który totalnie zatracił swoją formę i stał się z zawodnika z czołówki, w krótkim czasie, przeciętniakiem - dodaje Ofiara.
Obecny sezon jest bardzo wyrównany, ale można wskazać kilku faworytów. - Ryōyū Kobayashi, czyli rewelacyjny Japończyk, któremu brakowało szczęścia w tej pierwszej fazie sezonu. Drugi z tych zawodników to jest Karl Geiger, który od początku sezonu ma petardę w nogach - podsumowuje Ofiara.
Polskę reprezentować będzie sześciu zawodników. Oprócz Stocha i Kubackiego, wybrańcami trenera Michala Dolezala są: Piotr Żyła, Andrzej Stękała, Paweł Wąsek i Jakub Wolny.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!