Rosjanie zamiast racji wojskowych jedzą...psy
W wyniku problemów z zaopatrzeniem w żywność rosyjscy okupanci zaczęli jeść psy - podała we wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), powołując się na przechwyconą rozmowę żołnierza rosyjskiej armii.
"Jest ch...wo, dostajemy od Ukraińców wp...dol, nie mamy co jeść. Dziś zjedliśmy Yorkshire teriera" - napisał rosyjski żołnierz przebywający w okupowanym przez Rosję obwodzie chersońskim.
Jego zdaniem "w wojsku nie działa logistyka, przez co towarów nie da się dostarczyć". Mężczyzna poprosił rozmówcę o pożyczkę na zakup jedzenia.
W serwisie Telegram wywiad Ukraiński zamieścił również informacje, że chociaż oddziały zaopatrzenia zaangażowały 45 procent posiadanych pojazdów "mimo to okazało się, że system logistyczny nie jest w stanie zapewnić potrzeb znacznej liczby wojsk w odległości ponad 100 kilometrów od granicy Rosji".
Wywiad podał również, że "aby uniknąć odpowiedzialności za utratę sprzętu, dowódcy oddziałów zaopatrzenia materiałowo-technicznego wojsk okupacyjnych zabraniają kierowcom ewakuowania rannych i dowożenia produktów, i paliwa do oddziałów na linii frontu".
Polecany artykuł: