Czy rosyjscy i białoruscy sportowcy wrócą do rywalizacji?
"Rosyjscy i białoruscy sportowcy nie powinni uczestniczyć w międzynarodowych zawodach; wzywam wszystkie kraje do poparcia tego apelu - zamknijmy drzwi sportu przed rosyjską wojną i propagandą" - napisał na Twitterze szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, odnosząc się do oświadczenia przyjętego w poniedziałek, 27 marca przez MSZ RP.
Nie ma ani jednego powodu, aby odejść od zasady wykluczenia rosyjskich i białoruskich sportowców, ustanowionej przez MKOl ponad rok temu, zaraz po rozpoczęciu rosyjskiej pełnoskalowej inwazji na Ukrainę – podkreślono z kolei w oświadczeniu szefów MSZ Polski, Wielkiej Brytanii, Litwy, Łotwy i Estonii.
W związku ze zbliżającym się terminem spotkania Zarządu Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, w dniach 28-30 marca 2023 r., pragniemy powtórzyć stanowisko Ukrainy dotyczące wezwań MKOl do zbadania możliwości udziału rosyjskich i białoruskich sportowców w zawodach jako neutralni sportowcy - czytamy w oświadczeniu.
Podkreślono w nim, że przyjęte do wiadomości zostały obawy wyrażone przez specjalnych sprawozdawców ONZ w kwestii niedyskryminacji sportowców wyłącznie ze względu na narodowość.
Żałujemy, że MKOl wykorzystał obawy jako pretekst do radykalnej zmiany swojego wcześniejszego, dobrze uargumentowanego stanowiska zalecającego niezapraszanie oraz niezezwalanie na udział rosyjskich i białoruskich sportowców w międzynarodowych zawodach. Pragniemy podkreślić, że to nie narodowość sportowców decyduje o ich roli, ale fakt, że są oni sponsorowani oraz wspierani przez rządy lub firmy wspierające reżim Kremla, który kontynuuje agresywną wojnę z Ukrainą, a nawet są powiązani bezpośrednio z rosyjską armią - podkreślono w oświadczeniu.
W tekście czytamy także, że obecnie rozważanie powrotu na igrzyska tak rosyjskim, jak i białoruskim sportowcom jest bezzasadne. Autorzy dokumenty wskazują, że Rosja i Białoruś mają do dyspozycji drogę powrotu dla swoich sportowców na międzynarodowe imprezy poprzez zakończenie napaści na Ukrainę.
W odezwie poinformowano, że od wtorku, 28 marca do czwartku, 30 marca planowane jest posiedzenie Rady Wykonawczej MKOl, podczas którego ma zapaść decyzja dotycząca ewentualnego dopuszczenia do rywalizacji sportowców z Rosji i Białorusi jako zawodników "neutralnych", czyli występujących w igrzyskach olimpijskich bez formalnej przynależności państwowej.
MKOl wprowadził ograniczenia wobec Rosji i Białorusi 28 lutego 2022 roku, cztery dni po inwazji Kremla na Ukrainę, lecz obecnie jest niechętny całkowitemu wykluczeniu sportowców z tych krajów z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku w obawie przed powrotem do bojkotów z czasów zimnej wojny. Bierze pod uwagę możliwość dopuszczenia ich do zmagań w stolicy Francji na zasadach neutralności, bez możliwości prezentowania barw narodowych czy odgrywania hymnów.