Większe długi mają mężczyźni niż kobiety.
Według danych Krajowego Rejestru Długów średnie zadłużenie osób i firm, które nie płacą za abonament telefoniczny, telewizyjny, internet oraz rat za smartfony i tablety wynosi obecnie 3,9 tys. zł - w ciągu ostatniego roku wzrosło o 330 zł. W sumie zaległości wobec telekomów to 1,32 miliarda zł.
Z wyliczeń KRD wynika, że najgorszym miesiącem był lipiec 2020 r., kiedy suma zaległości przekroczyła 1,5 mld zł. W ujęciu historycznym był to rekordowe zadłużenie. Z aktualnej kwoty zadłużenia większość (945 mln zł) stanowią zaległości konsumentów, pozostała część to długi firm.
Rekord zadłużenia wśród firm należy do przedsiębiorstwa z województwa pomorskiego, które zalega na 14,4 mln zł. Z kolei wśród konsumentów największe zaległości ma mieszkaniec woj. lubuskiego - 361 tys. zł. Na drugim miejscu jest osoba z Lubelskiego z kwotą blisko 270 tys. zł, a na trzecim - mieszkaniec Śląska, który nie zapłacił prawie 216 tys. zł.
Najwięcej zaległości mają konsumenci mieszkający w małych miejscowościach, poniżej 5 tys. mieszkańców, i na wsiach – łącznie 205 mln zł. Z kolei patrząc przez pryzmat płci, większe zaległości obciążają konto mężczyzn (543 mln zł) niż kobiet (402 mln zł).
Pod względem wieku najliczniejszą grupę dłużników stanowią osoby pomiędzy 26. a 35. rokiem życia, które nie oddały 272 mln zł. Najbardziej rzetelni są natomiast klienci powyżej 65 lat (67 mln zł).
W ocenie współpracującej z KRD firmy windykacyjnej Kaczmarski Inkasso, spłata zobowiązań wobec firm telekomunikacyjnych to ostatni punkt na liście comiesięcznych rachunków osób czy firm.
Są skłonni płacić tylko w momencie odłączenia usługi, która dopiero po uregulowaniu części długu zostanie ponownie aktywowana.
- wskazał prezes Kaczmarski Inkasso Jakub Kostecki.
Zwrócił uwagę, że młodzi ludzie chcą mieć sprzęt z wysokiej półki, choć ich sytuacja materialna na to nie pozwala. "Mimo to podpisują umowy na abonament ze smartfonem na raty, których nie spłacają" - dodał.
Jak przypominają eksperci, operator komórkowy czy inny wierzyciel może wpisać dłużnika do Krajowego Rejestru Długów po 30 dniach od upływu terminu płatności faktury, jeśli jego łączny dług przekracza 200 zł. Aby nie figurować w rejestrze, trzeba w całości spłacić dług. Dopiero wtedy można starać się ponownie o kredyt lub zakup ratalny.