Artykuł pod tytułem "Co Rosja musi zrobić z Ukrainą", opublikowany został przez rosyjską państwową agencję informacyjną - RIA Novosti zaś jego autor to Timofiej Siergiejcew - politolog i kremlowski propagandzista. Na treść tekstu, w mediach społecznościowych zwrócił uwagę Siergiej Sumlenny, ekspert ds. Europy Wschodniej. Co takiego znalazło się w tym materiale?
- (Autor - red.) nazywa prawie każdego Ukraińca nazistą zasługującym na śmierć - zwraca uwagę ekspert i cytuje fragment artykułu: "Naziści, którzy wzięli broń, muszą zostać zabici w jak największej liczbie… Nie tylko elity, większość ludzi jest winna, to bierni naziści, nazistowscy pomocnicy. Poparli te elity i muszą zostać ukarani".
W dalszej części tekstu, Siergiejcew dowodzi iż konieczne będzie wprowadzenie ścisłej cenzury i kontroli zarówno nad kulturą, jak i edukacją. Ukraińcy będą też - według autora - zapłacić za swój opór wobec Rosji.
"Ukraina musi zapłacić za swoją winę wobec Rosji. Musi być traktowana jako wróg, a zatem może rozwijać się tylko w zależności od Rosji. Nie może się wydarzyć plan Marshalla" - pisze propagandzista.
Sumlenny wypunktowuje kolejne tezy tego przerażającego artykułu: celowe ataki na ludność i deukrainizacja.
- Ukraina nie może istnieć jako państwo narodowe - można przeczytać w tekście. - Każda próba jego stworzenia prowadzi do nazizmu. Ukrainizm to sztuczny konstrukt antyrosyjski… "Odbanderowienie" nie wystarczy. Denazyfikacja Ukrainy musi być jej deeuropeizacją.
W dalszej części artykułu, Siergiejcew idzie jeszcze dalej.
- Banderowskie elity muszą zostać zlikwidowane, nie można ich reedukować - pisze. - Społeczne "bagno", które ich wspierało, musi doświadczyć terroru wojny i wyciągnąć z niej lekcję oraz zapłacić za swoją winę.
Siergiej Sumlenny krótko podsumowuje wymowę całego tekstu.
- Artykuł przedstawia szczegółowy plan ludobójstwa, począwszy od całkowitej likwidacji państwa ukraińskiego - pisze na Twitterze.