Według Ukrinformu wojska ukraińskie wypychają siły rosyjskie z Rubiżnego i Popasnej, gdzie okupanci zdołali częściowo zająć pozycje. W niektórych dzielnicach tych miast trwają walki uliczne. - W Popasnej wróg usiłował przeprowadzić szturm przy wsparciu artylerii, ale poniósł straty. Raził ogniem moździerzowym swoje własne pozycje – przekazał Hajdaj na Telegramie. Dodał, że w wyniku ostrzału zniszczonych zostało również 11 domów
CZYTAJ TAKŻE: Połowa Donbasu trafi w rosyjskie ręce? Jest zapowiedź referendum
Rosjanie ostrzelali własne pozycje. Drugi raz w tym tygodniu!
Zaledwie kilka dni temu, bo w czwartek rano rosyjski śmigłowiec ostrzelał swoje pozycje w Małej Rohani.
- Rosjanie ponieśli kolejne fiasko. Przy czym - z własnych rąk - informował szef obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow.
Jak przekazał Syniehubow, w wyniku ostrzału zlikwidowana została "duża liczba żołnierzy i sprzętu". - Ci sami okupanci stale ostrzeliwują Charków z artylerii i wyrzutni rakietowych. Mamy nadzieję, że to nie ostatni przypadek 'samozniszczenia' rosyjskich okupantów - mówił w czwartek Ołeh Syniehubow.
Polecany artykuł: