W środę (3 maja) ok. godz. 11 rosyjska armia ostrzelała jedyny działający supermarket w Chersoniu. W wyniku ostrzału zginęły co najmniej 3 osoby, a 5 zostało rannych. Ofiary to pracownicy i klienci sklepu.
Wcześniej władze obwodu chersońskiego poinformowały o jednej ofierze śmiertelnej ostrzału miejscowości Tokariwka. 47-letni mężczyzna zginął na podwórku własnego domu.
Z kolei 3 osoby zginęły w wyniku rosyjskiego ostrzału w miejscowości Stepaniwka w obwodzie chersońskim. Zabici to pracownicy przedsiębiorstwa energetycznego, którzy wykonywali prace remontowe.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podkreśla, że Rosjanie nasilają represje wobec mieszkańców obwodu chersońskiego.
- Okupanci kontynuują przymusową paszportyzację w tymczasowo okupowanej części obwodu chersońskiego. By przyspieszyć ten proces, najeźdźcy przeprowadzają demonstracyjne naloty, które mają zastraszyć mieszkańców możliwą deportacją i pozbawieniem majątku - napisano w porannym komunikacie Sztabu w środę, 3 maja.
Według relacji strony ukraińskiej, Rosjanie podstawiają do miejscowości kolumny autobusów w asyście funkcjonariuszy FSB, a następnie - powołując się na dekret Władimira Putina o deportacji osób, które nie przyjęły obywatelstwa Rosji - stawiają ludzi przed wyborem: albo zrezygnują z ukraińskiego paszportu, albo zostaną niezwłocznie wysiedleni, a ich majątek zostanie skonfiskowany.