Ostrzał rakietowy na elektrownię atomową w Ukrainie
Wojska rosyjskie ostrzelały w nocy z niedzieli na poniedziałek Południowoukraińską Elektrownię Atomową w obwodzie mikołajowskim. Enerhoatom przekazał, że w następstwie ostrzału rakietowego odłączone zostały trzy linie energetyczne.
"W nocy pocisk rakietowy spadł 300 metrów od Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej. Doszło do krótkotrwałego odłączenia linii energetycznej. W budynkach na terenie elektrowni uszkodzone są okna. Okupanci znowu chcieli postrzelać, ale zapomnieli, czym jest elektrownia atomowa" - napisał Wołodymyr Zełenski w serwisie Telegram.
Ostrzał elektrowni w obwodzie mikołajowskim. Co z reaktorami?
Trzy reaktory siłowni działają w zwykłym trybie - poinformował koncern Enerhoatom, operator ukraińskich elektrowni jądrowych. "Wszystkie trzy reaktory Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej działają w zwykłym trybie. Nikt z pracowników siłowni nie ucierpiał" - dodano w komunikacie, opublikowanym w serwisie Telegram.
Stanowczy apel prezydenta Zełenskiego
Rosja zagraża całemu światu, trzeba zatrzymać ją, póki nie jest za późno - oświadczył w poniedziałek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski komentując ostrzał przez wojska rosyjskie Południowoukraińskiej Elektrowni Atomowej w obwodzie mikołajowskim.