Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział we wtorek, że Sojusz Północnoatlantycki jest zaniepokojony, że Rosja może przeprowadzić na Ukrainie prowokacje z wykorzystaniem broni chemicznej.
- Obawiamy się, że Moskwa mogłaby zorganizować operację prowokacji na Ukrainie, prawdopodobnie z użyciem broni chemicznej – powiedział Stoltenberg na konferencji prasowej.
Czytaj także: Rosjanie mogą użyć w Ukrainie BRONI CHEMICZNEJ?! Biały Dom ostrzega!
- Jeśli będzie użyta broń chemiczna, to będzie bardzo źle. Doszły do nas informacje, dotyczące możliwego przeprowadzenia przez rosyjskie siły okupacyjne na Ukrainie ataku bronią chemiczną - informował w poniedziałek rzecznik Komisji Europejskiej ds. zagranicznych Peter Stano.
Uważa on, że te oznaki są oparte na fakcie, iż rosyjscy oficjele rozpowszechniają informacje o "tzw. laboratorium biochemicznym i innych bzdurach, co jest absolutną nieprawdą". "UE jest gotowa na każdy scenariusz, lecz nie spekulujmy i skoncentrujmy się na wysiłkach, aby powstrzymać agresję przeciwko Ukraińcom i Ukrainie, wycofać rosyjskie oddziały i znaleźć rozwiązanie tego kryzysu w drodze negocjacji, a nie przy użyciu siły i broni, zakazanej broni" - dodał Stano.
Ukraina nie wierzy w pomoc NATO?
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba powiedział w niedzielę w programie amerykańską telewizji CBS, że nie spodziewa się obrony jego kraju przez NATO w przypadku rosyjskiego ataku a bronią chemiczną. Ponowił apel o niezbędną broń.
Czytaj także: Komunikat PAA po wybuchach w pobliżu Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
- Kiedy pytacie mnie, czy NATO będzie nas bronić, cóż, (…) nie oczekujemy tego. To, o co prosimy, to bardzo prosta rzecz. Mówimy: dajcie Ukrainie broń, a my zrobimy resztę. Dajcie nam wszelką niezbędną broń, a my będziemy walczyć o naszą ziemię i o naszych ludzi – stwierdził szef ukraińskiej dyplomacji w programie CBS "Face the Nation".
Indagowany, czy posiada jakieś dodatkowe informacje na temat potencjalnego ataku Rosji bronią chemiczną na Ukrainie przyznał, że Kijów ich nie ma. Nie wyklucza jednak takiej możliwości.