Warunki Rosji względem zawieszenia broni w Ukrainie
Po rozmowach delegacji Stanów Zjednoczonych i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej, gdzie Ukraina wyraziła gotowość do 30-dniowego zawieszenia broni, Rosja prezentuje stanowcze podejście do potencjalnego rozejmu. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow oświadczył, że Rosja będzie unikać kompromisów, które zagrażałyby życiu ludzi. Podkreślił również, że Rosja w żadnym wypadku nie zaakceptuje obecności wojsk NATO w Ukrainie, jeśli dojdzie do trwałego porozumienia pokojowego. Rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa wtórowała mu, zaznaczając, że Rosja podejmie własne decyzje w sprawie konfliktu w Ukrainie i że kształtowanie jej stanowiska - odbywa się wewnątrz Federacji Rosyjskiej, a nie pod wpływem zagranicznych porozumień.
Rosja nie chce porozumienia nie na jej warunkach?
Przewodniczący komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej, Konstantin Kosaczow, jasno stwierdził, że jakiekolwiek porozumienie dotyczące Ukrainy zostanie przyjęte na warunkach Moskwy, a nie Waszyngtonu. Jego zdaniem, - prawdziwe porozumienia są nadal pisane tam, na froncie - przekazuje Kosaczow, co sugeruje, że sytuacja militarna ma decydujące znaczenie dla ostatecznych ustaleń. Prezydent USA Donald Trump wyraził nadzieję na rozmowy z Rosją w sprawie zawieszenia broni, jednak rosyjscy przedstawiciele zdają się ignorować amerykańskie propozycje, koncentrując się na własnych priorytetach i warunkach.
Propaganda rosyjska przeciwko porozumieniu
Konstantin Kosaczow twierdzi, że - Rosja posuwa się naprzód (w Ukrainie - przyp. red.) i dlatego z Rosją będzie inaczej - mówił rosyjski deputowany. Warto odnotować, że do propozycji rozejmu doszło w czasie, gdy Moskwa doświadczyła "największego ataku" dronów od początku pełnoskalowej wojny. Władze obwodu moskiewskiego informowały o zniszczeniach budynków mieszkalnych i ofiarach. Mer Moskwy Siergiej Sobianin podał, że obrona powietrzna zneutralizowała dziesiątki bezzałogowców, a propagandowa agencja TASS mówiła o zniszczeniu setek dronów na terenie całego kraju. Te wydarzenia mogą wpływać na postrzeganie możliwości ustępstw przez Rosję w rozmowach pokojowych.