Obchody 11. rocznicy katastrofy, rozpoczęły się mszą świętą w warszawskim kościele seminaryjnym. W nabożeństwie uczestniczyły rodziny ofiar oraz przedstawiciele rządu i politycy.
Po mszy, rozpoczęły się - zorganizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej - uroczystości na pl. Piłsudskiego. Kwiaty pod pomnikami Lecha Kaczyńskiego i Ofiar Katastrofy Smoleńskiej, złożył m.in. brat zmarłego prezydenta, Jarosław Kaczyński, wicepremier i szef Prawa i Sprawiedliwości.
Uroczystości rocznicowe odbywają sie w cieniu pandemii.
- Organizacje uroczystości dostosowujemy do obowiązujących obostrzeń - powiedziała Anita Czerwińska, rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi, protestujący przeciwko pandemicznym obostrzeniom przedsiębiorcy, nie zdołali zakłócić sobotnich uroczystości. Pl. Piłsudskiego otoczony został szczelnym kordonem policji. Zatrzymany został lider protestujących - Paweł Tanajno.
Politycy składali również kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy w KPRM, w Sejmie, oraz na cmentarzu powązkowskim.
Z kolei prezydent Andrzej Duda był w sobotę rano na Wawelu. Oddał tam hołd spoczywającej w krypcie katedry parze prezydenckiej: Lechowi Kaczyńskiemu i jego małżonce Marii Kaczyńskiej.
Prezydent przypomniał, że jedenaście lat temu, w czasie żałoby narodowej Polacy połączeni byli wspólnymi wartościami.
- Było cały czas pamiętane, to co dla nas ważne, niezależnie od naszych przekonań politycznych, że są kwestie, które są ponad to - mówił Duda. - To także wielkie zadanie, które oni nam zostawili.
W sobotę, katastrofę smoleńską wspominają czołowe postaci polskiego życia publicznego.
- Każdy z nas zapewne pamięta ten straszny sobotni poranek sprzed 11 lat. Każdy miał na ten dzień jakieś plany, ale jak tu żyć codziennymi sprawami, gdy dzieje się coś tak trudnego do wyobrażenia. I tak tragicznego - napisał w sobotę na Facebooku premier Mateusz Morawiecki.
10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154, wiozącego delegację na uroczystości 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego żona Maria, najwyżsi dowódcy wojska i ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski.