Żółty pył nad Polską. Czym jest?
Po chłodniejszym weekendzie do Polski wróciły upały. W środę, 14 lipca temperatura praktycznie w cały kraju przekroczy 30 stopni Celsjusza. Jednak patrząc w niebo, można odnieść wrażenie, że słońce nie świeci w pełnej krasie. Powodem jest żółty pył, który dotarł do Polski i utrzyma się tu kilka dni. Czym jest? Żółty pył nad Polską to piasek znad Sahary. Jak podaje portal twojapogoda.pl, smuga pyłu ciągnie się od Algierii, przez Tunezję, Libię w kierunku południowych Włoch, zachodnich Bałkanów, aż po Polskę i południową Skandynawię. Pył znad Sahary dotarł do naszego kraju we wtorek wieczorem. W środę, 14 lipca rozprzestrzeni się nad całym krajem. Przez to będziemy mieć wrażenie, że niebo nie jest błękitne, ale mieni się mlecznymi barwami.
Pył znad Sahary. Czy jest groźny? Uważajcie na swoje samochody!
Pył znad Sahary może spowodować utrudnienia dla właścicieli samochodów. Dlaczego? Z uwagi na to, że przez Polskę przejdzie front atmosferyczny z opadami deszczu i burzami, żółty pył spadnie na nas wraz z deszczem. Jego ziarenka mogą mocno pobrudzić karoserię oraz szyby samochodowe. Wizyta w myjni będzie obowiązkowa.
W czwartek, 15 lipca pył znad Sahary przesunie się na wschód Polski, a następnie opuści nasz kraj. Przypomnijmy, że ostatnio taka ilość żółtego pyłu była u nas widoczna w lutym. Wtedy w Polsce padał śnieg zabarwiony na żółtawy kolor.