Psychologowie ostrzegają. „Zespół stresu popandemicznego” – czym jest i kto jest na niego narażony?

Destrukcyjny wpływ pandemii na psychikę

W środowisku psychiatrów i psychologów coraz częściej pojawia się dyskusja na temat tego, jak pandemia wpłynęła na psychikę ludzi. Naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego podjęli dyskusję na temat tego, czy można mówić o "zespole stresu po pandemicznego” w przypadku osób przejawiających objawy podobne do PTSD.

Określenie „zespół stresu po pandemicznego” nawiązuje do Zespołu Stresu Pourazowego, czyli zaburzeń psychicznych powstałych w wyniku długotrwałego stresu, lęku i traum związanych z trudnymi doświadczeniami życiowymi. W wypadku osób, które coraz częściej zgłaszają się po pomoc do psychologów stres i lęk spowodowany jest bezpośrednio z ryzykiem zakażenia SARS-CoV-2, kontaktem z ludźmi chorującymi i umierającymi na COVID-19, czy utratą osoby bliskiej wskutek tej choroby.

Chociaż „zespół stresu po pandemicznego” nie jest na razie ujęty w międzynarodowej klasyfikacji zaburzeń psychicznych, to jest bardzo możliwe, że wkrótce się tam znajdzie. Według danych zebranych przez psychologów pandemia nasiliła problemy psychiczne wśród Polaków. Z danych wynika, że grupa osób potrzebujących fachowej pomocy psychologicznej lub psychiatrycznej zwiększyła się o 30 procent.

Na jakie objawy powinniśmy zwrócić uwagę?

Objawy, jakie zauważyli psychologowie wśród osób badanych to m. in. długotrwały spadek nastroju i stres związany z COVID-19. A także osamotnienie, zerwanie relacji międzyludzkich, często dochodzi do tego również trauma związana z chorobą lub śmiercią bliskiej osoby spowodowaną przez COVID-19.

Ankiety przeprowadzone wśród pracowników firm, którzy mają dużą styczność z pracą zdalną wykazały, że wiele osób długo pracujących w takim systemie pracy znacznie gorzej oceniało swoje samopoczucie w związku z rozwojem sytuacji epidemiologicznej. Badanie wykazało także, że w wielu przypadkach wśród takich pracowników wykształciły objawy świadczące o początkowych fazach depresji. Podobne objawy zaobserwowano także wśród osób chorych na schorzenia onkologiczne. W tym wypadku poziom strachu związanego z ryzykiem zakażenia znacznie wzrósł, zwłaszcza porównując pierwszą i drugą falę pandemii. Niestety coraz częściej pojawiają się sygnały o stanach lękowych i depresyjnych wśród dzieci, na których psychice sytuacja pandemiczna również odcisnęła duże piętno.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!