Wojna w Ukrainie trwa już już blisko 60 dni. W tym czasie wojsku Władimira Putina nie udało się podbić ukraińskiego terytorium. Co więcej, armia Federacji Rosyjskiej jak dotąd nadal nie zajęła strategicznych dla niej terenów. Jedyne w czym najeźdźcy brylują od 24 lutego, to liczne kompromitacje na froncie oraz wzrost brutalności w działaniach.
Kolejna kwestia, która każdego dnia dręczy Putina, to wysokie straty ponoszone przez wojsko od 24 lutego. Według najnowszych danych podawanych przez Ukraińców od początku inwazji siły rosyjskie straciły blisko 22 tysięcy żołnierzy i tysiąc czołgów. Te wszystkie niepowodzenia na pewno miały wpływ na to, że dowódcy otrzymali od Putina zielone światło do przeprowadzania zbrodni na ludności cywilnej.
Rosjanie założyli obóz koncentracyjny. Celem siłowa mobilizacja Ukraińców
Dzisiaj wiemy o bombardowaniu budynków mieszkalnych, szalonych kradzieżach ukraińskiego dobytku, atakach na samochody osobowe cywilów, gwałtach i licznych rozbojach. To jednak nie koniec zbrodniczej działalności żołnierzy Putina. Według najnowszych niewiarygodnych doniesień z Ukrainy, Rosjanie założyli w jednej z fabryk w Wołczańsku obóz koncentracyjny! Jest on przeznaczony całkowicie dla mieszkańców obwodu charkowskiego. Ludność cywilna jest tam torturowana i zmuszana do wstąpienia do rosyjskiej armii.
To nie pierwszy taki przypadek podczas wojny w Ukrainie. Wcześniej żołnierze Putina chcieli identyczny obóz założyć w Izium, również w obwodzie charkowskim. Celem miała być siłowa mobilizacja Ukraińców do rosyjskiej armii.
Polecany artykuł:
