Wojna w Ukrainie wybuchła 24 lutego w tym roku. Data ta z pewnością zapisze się w historii. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przez prawie trzy miesiące udostępnia opinii publicznej fakty, które pokazują, jak bezwzględni w swoich działaniach są rosyjscy żołnierze. Są to m.in. ich przechwycone rozmowy. Najczęściej z rodziną lub innymi bliskimi osobami. Dzięki takim nagraniom można było się dowiedzieć, w jakim stanie jest sprzęt rosyjskiej armii, co ukradli żołnierze, jakie panują wśród nich nastroje. Tym razem, dzięki działaniom SBU, mona usłyszeć, jak niskie morale panują w wojsku Putina.
Tym razem doszło do przechwycenia przez SBU rozmowy żołnierza z żoną. Rosjanin opowiada, a wręcz chwali się, zbrodniami dokonanymi w Ukrainie. Opowiadał bez skrupułów, że "nie żal mu cywilów".
– Nie mają gdzie teraz pójść. Próbują uciekać w nocy, ale łapiemy ich. Nie żal mi ich nawet cywilów. Kto chciał, już uciekł - wyznał swojej żonie.
Jak informuje SBU, jednostka żołnierza nadal przebywa na wschodzie Ukrainy i eksterminuje Ukraińców, którzy próbują uciec, żeby uratować swoje życie.
"SBU systematycznie dokumentuje te i inne fakty dla sądów międzynarodowych, ponieważ działania rosyjskich wojsk są rażącym naruszeniem praw i zwyczajów wojennych" - stwierdzono.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!