CO2

i

Autor: pixabay.com CO2

Powstał tani materiał wychwytujący CO2. Może zrewolucjonizować walkę z zanieczyszczeniami powietrza

2022-08-09 8:54

Badacze z Berkeley (USA) wytworzyli doskonały materiał do wyłapywania dwutlenku węgla oparty na niedrogim polimerze. Ich zdaniem będzie można go stosować nie tylko w przemyśle, ale i w układach wydechowych samochodów, a może nawet na budynkach i meblach.

Skuteczny i tani materiał

Jak podkreślają naukowcy z University of California, Berkeley wychwytywanie dwutlenku węgla jest obecnie skomplikowane i trudne. W najlepiej działającej metodzie gazy z kominów przepuszcza się przez ciekłe związki zwane aminami, które wiążą CO2. Aby go potem z tych substancji wydobyć do przechowywania, trzeba je podgrzewać do wysokiej temperatury. Cały proces wymaga dużych nakładów energii. Teraz badacze prezentują nowy - sprawny, a zarazem niedrogi sposób. „Myśleliśmy o chwytającym CO2 materiale otrzymywanym z naprawdę tanich i łatwo dostępnych surowców. Postanowiliśmy wykorzystać melaminę” - opowiada prof. Jeffrey Reimer, jeden z autorów publikacji. Melamina razem z dodatkowymi reagentami - jak wyjaśniają naukowcy - kosztuje 40 dol. za tonę. Jak się okazuje, dodając do niej kilka, również niedrogich substancji, można uzyskać wydajny, porowaty materiał.

Zlot pojazdów zabytkowych Korbielów 2022

Wyłapuje on dwutlenek węgla z podobną skutecznością, jak intensywnie badane tzw. sieci metaloorganiczne. Nowy materiał można jednak wyprodukować dużo łatwiej i taniej. „Oznacza to szeroko dostępną metodę, którą można wprowadzić do przemysłu, aby w stały sposób chwytać CO2 z pomocą tej porowatej struktury” - mówi współautorka wynalazku Haiyan Mao.

Do użytku w wielkich fabrykach i we własnym domu

Materiał może działać nie tylko w dużej skali - w fabrykach czy elektrowniach. Według jego twórców, system można mocno zminiaturyzować. „Mamy nadzieję, że uda nam się skonstruować urządzenie dołączane do samochodów i wyłapujące CO2 ze spalin. Może uda się też stworzyć powłokę nakładaną na budynki czy nawet meble” - podkreśla ekspertka. Prace były częściowo ufundowane przez amerykański Departament Energii, który przeznaczył ponad 3 mld dol. na projekty związane z chwytaniem i przechowywaniem CO2. Ostateczny cel to zerowy bilans w emisji tego gazu w USA, do 2050 roku. Więcej informacji na stronie uniwersytetu Berkeley.