Powrót dzieci do szkół. Jak będzie wyglądać nauka od września?
Choć do powrotu do szkół po wakacjach pozostało jeszcze trochę czasu, to niektórzy rodzice już zastanawiają się, jak będzie wyglądać nauka od września. Czy uczniowie będą kształcić się stacjonarnie? Czy jednak czeka nas nauka hybrydowa? Póki co, przedstawiciele rządu zapewniają, że zależy im, by powrót do szkół zakończył się nauką stacjonarną. Wszystko może się jednak zmienić. Czwarta fala pandemii koronawirusa w Polsce jest już niemal pewna. Nie wiadomo jednak, jak będzie ona wyglądać. Pewne jest za to, że nie osiągniemy odporności stadnej, gdyż coraz mniej osób chce szczepić się przeciwko COVID-19. Taka sytuacja natomiast spowoduje, że liczba zakażeń koronawirusem w przypadku czwartej fali może być bardzo duża. Rząd szacuje od kilku do kilkunastu tysięcy zakażeń dziennie.
Powrót do szkół. Zaszczepione dzieci będą miały specjalne udogodnienia
Temat powrotu dzieci do szkół został też poruszony w ostatnim wywiadzie z Adamem Niedzielskim. Minister zdrowia kolejny raz podkreślił, że rząd zakłada powrót do szkół w trybie stacjonarnym. Rząd nie planuje jednak obowiązkowego testowania w szkołach. Adam Niedzielski zapowiedział jednak "udogodnienia" dla uczniów, którzy zaszczepią się przeciwko COVID-19. O jakie chodzi?
Rozważamy, czy podobne rozwiązanie jak w przypadku zakładów pracy nie byłoby racjonalne, czyli szkoły o wysokim poziomie zaszczepienia byłyby zwolnione z obowiązku nauki zdalnej czy hybrydowej – powiedział "Faktowi" minister zdrowia.
Szczepienia dzieci. Ilu uczniów przyjęło szczepionkę?
Dodajmy, że w tym momencie trwają szczepienia dzieci od 12. do 17. roku życia. Jak ustalił "Fakt", do tej pory pierwszą dawkę przyjęło 600 tys. dzieci, drugą ponad 400 tys. Niewykluczone też, że szczepienia przeciwko COVID-19 będą też przeprowadzane u młodszych roczników - 5-12 lat. Najpierw jednak szczepionkę Pfizera musi zatwierdzić Europejska Agencja Leków.