Rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę 24 lutego. Wciąż docierają do nas informacje, że rosyjscy żołnierzy ponoszą wiele niepowodzeń na linii frontu. Wszystko idzie nie do końca po myśli Putina - myślał on bowiem, że zajmie zaatakowany przez niego kraj w przeciągu tygodnia. Do tego pojawiają się podwładni, którzy nie chcą brać udziału w tym zbrojnym konflikcie.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn napisał na Twitterze, że według mediów 58 żołnierzy z Obwodu Kaliningradzkiego odmówiło wykonania rozkazów, obawiając się wysłania ich na wojnę przeciwko Ukrainie.
Rosyjskie wojska zaatakowały Ukrainę 24 lutego. Wciąż docierają do nas informacje, że rosyjscy żołnierzy ponoszą wiele niepowodzeń na linii frontu. Wszystko idzie nie do końca po myśli Putina - myślał on bowiem, że zajmie zaatakowany przez niego kraj w przeciągu tygodnia. Do tego pojawiają się podwładni, którzy nie chcą brać udziału w tym zbrojnym konflikcie.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn napisał na Twitterze, że według mediów 58 żołnierzy z Obwodu Kaliningradzkiego odmówiło wykonania rozkazów, obawiając się wysłania ich na wojnę przeciwko Ukrainie.
W ocenie rzecznika jest to przykład, że „informacje o działaniach rosyjskich przeciwko Ukrainie i skutecznej obronie Ukraińców rozchodzą się wśród żołnierzy rosyjskich, osłabiając jeszcze mocniej morale i chęć do wojny przeciwko UA”.
"Rosja szuka możliwości zwiększenia intensywności działań przeciwko Ukrainie, m. in. szukając nowych żołnierzy. Coraz więcej jednostek wie jednak co naprawdę Rosja robi przeciwko Ukrainie" - dodał Stanisław Żaryn.
W ocenie rzecznika jest to przykład, że „informacje o działaniach rosyjskich przeciwko Ukrainie i skutecznej obronie Ukraińców rozchodzą się wśród żołnierzy rosyjskich, osłabiając jeszcze mocniej morale i chęć do wojny przeciwko UA”.
"Rosja szuka możliwości zwiększenia intensywności działań przeciwko Ukrainie, m. in. szukając nowych żołnierzy. Coraz więcej jednostek wie jednak co naprawdę Rosja robi przeciwko Ukrainie" - dodał Stanisław Żaryn.
To nie pierwszy taki przypadek. Rosyjscy żołnierze przekazują bowiem między sobą, że propaganda Putina jest nieprawdą i to Rosja jest w tej wojnie agresorem. Kilka dni temu ukraińskie siły obrony w Melitopolu w obwodzie zaporoskim poinformowały, że 70 żołnierzy rosyjskich odmówiło walki z siłami zbrojnymi Ukrainy.
To nie pierwszy taki przypadek. Rosyjscy żołnierze przekazują bowiem między sobą, że propaganda Putina jest nieprawdą i to Rosja jest w tej wojnie agresorem. Kilka dni temu ukraińskie siły obrony w Melitopolu w obwodzie zaporoskim poinformowały, że 70 żołnierzy rosyjskich odmówiło walki z siłami zbrojnymi Ukrainy.
"Otrzymaliśmy informację, że 24.03.2022 w pododdziale wojsk Federacji Rosyjskiej, który rozlokowany jest w Melitopolu, 70 wojskowych podniosło bunt w sprawie wykonywania rozkazów przełożonych i odmówiło brania udziału w działaniach bojowych przeciwko siłom zbrojnym Ukrainy" - głosił komunikat sił obrony.
"Otrzymaliśmy informację, że 24.03.2022 w pododdziale wojsk Federacji Rosyjskiej, który rozlokowany jest w Melitopolu, 70 wojskowych podniosło bunt w sprawie wykonywania rozkazów przełożonych i odmówiło brania udziału w działaniach bojowych przeciwko siłom zbrojnym Ukrainy" - głosił komunikat sił obrony.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!