Polskie Stowarzyszenie Branży Ślubnej spotkało się z przedstawicielami rządu. Co ustalono?
Sezon ślubny zbliża się wielkimi krokami, ale wciąż nie wiadomo, jak będzie on w tym roku wyglądać. Rząd ogłosił właśnie III falę pandemii koronawirusa w Polsce. Istnieje ryzyko ponownego zaostrzenia obostrzeń w kraju. Wiele osób zastanawia się, czy będzie mogło zorganizować w tym roku ślub i wesele. W tej sprawie z przedstawicielami rządu spotkało się ostatnio Polskie Stowarzyszenie Branży Ślubnej. W trakcie rozmów próbowano dowiedzieć się, kiedy sezon ślubny znów będzie mógł wystartować. Niestety w tej kwestii nie padły żadne konkretne terminy. Nie wiadomo, czy wesela uda się zorganizować już po Wielkanocy. Podano jedynie, że imprezy będą odbywać się z ograniczoną liczbą osób, podobnie jak na jesień. Chodzi o limity: 50, 75 i 100 osób. Liczba gości będzie zależna od sytuacji epidemiologicznej w danym regionie.
W podsumowaniu spotkania Polskiego Stowarzyszenia Polskiej Branży ślubnej czytamy również, że "MRPiT [Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii - przyp. red.] pracuje nad uregulowaniem, które miałoby umożliwić niezwracanie pobranych już przez usługodawców zadatków". Nie jest to jednak jeszcze gotowa ustawa, ani regulacja. Jednym z nich mogłyby być bony do wykorzystania w przyszłości. Taka opcja mogłaby zapewnić zwrot kosztów, które ponoszą pary. Jednocześnie nie obciążyłoby to usługodawców. Szczegóły takiego rozwiązania nie są jednak znane. Wspomniany bon byłby więc zarówno pomocą dla usługodawców, jak i pewną gwarancją dla młodych, że przeznaczone pieniądze na zadatek będą mogli wykorzystać.
Całość dokumentu, które podsumowało spotkanie przedstawicieli rządu z Polskim Stowarzyszeniem Polskiej Branży ślubnej znajdziecie poniżej.