Umowy cywilnoprawne to wciąż jedna z najpopularniejszych form zatrudnienia w Polsce. Umowy takie pracodawcy zawierają z pracownikami w celu ominięcia przepisów prawa pracy lub obniżenia klina podatkowego. ten rodzaj umów jest bardzo krytykowany, gdyż nie zapewnia pracownikom takich podstawowych zabezpieczeń, jak chociażby ubezpieczenie zdrowotne. Wiele środowisk od dawna domagało się uregulowania tej kwestii. Teraz zapisy o zmianie przepisów dotyczących "śmieciówek" znalazły się wśród założeń rządowego pakietu reform. Nowy ład ("Polski Ład") ma wśród swoich celów również wprowadzenie przepisów, które pozwolą w dłuższej perspektywie zastąpić umowy śmieciowe kontraktami. Wcześniej mają zaś zostać oskładkowane. Warto już teraz zadać pytanie o to, jakie efekty może przynieść cały proces i kiedy Polska zniesie śmieciówki.
Polecany artykuł:
Nowy ład - kontrakty zamiast śmieciówek
Rządowy program Nowy ład ogłoszono w sobotę 15 maja. Podczas konferencji poświęconej pakietowi reform mówiono między innymi o zmianach w podatkach, prawie mieszkaniowym i polityce społecznej. Padły też słowa dotyczące umów cywilnoprawnych. Zapowiedziano ich zniesienie. Wcześniej śmieciówki mają zostać oskładkowane. Co to oznacza?
Oskładkowanie umów cywilnoprawnych pozwoli na zapewnienie pracownikom podstawowego pakietu opieki zdrowotnej. Ten etap ma być wprowadzony najszybciej. Całkowite zniesienie śmieciówek wymagać będzie więcej czasu. Podczas konferencji mówiono jednak, że docelowo umowy śmieciowe maja zostać zastąpione przez jednolity model kontraktu pracy.
Koniec śmieciówek - jakie korzyści dla Polek i Polaków?
Zastąpienie umów śmieciowych kontraktami to korzyść nie tylko dla pracowników. Popularność umów cywilnoprawnych wpływała bowiem na spadek jakości usług publicznych, których wspieranie generuje duże koszty. Pracodawcy również zyskują na kontraktach, ponieważ taka forma stabilizuje zatrudnionych i pozwala im na wydajniejszą pracę.
Kiedy koniec śmieciówek?
Niestety podczas konferencji nie padły żadne konkretne daty zniesienia śmieciówek. Można zakładać, że wprowadzanie zmian będzie rozciągnięte w czasie. Rząd nie podał też informacji na temat tego, jak miałby wyglądać proces oskładkowania i jakie zmiany w podatkach są powiązane z wprowadzeniem kontraktów.