Parlament Europejski ostro o Polsce i wyborach w 2023 roku
PE wezwał władze Polski do uchylenia ustawy powołującej komisję, której celem ma być zbadanie rosyjskiej ingerencji w bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022. Zdaniem autorów rezolucji, komisja jest wymierzona w opozycję, w tym byłego premiera Donalda Tuska.
- Jeśli ustawa pozostanie w mocy, Komisja Europejska powinna kontynuować przyspieszone postępowanie w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego i wystąpić do Trybunału Sprawiedliwości UE o zastosowanie środków tymczasowych - wezwali europosłowie.
W rezolucji skrytykowano także nowelizację polskiego Kodeksu wyborczego z marca br. Zdaniem części eurodeputowanych, wprowadzone zmiany mogą dyskryminować głosujących za granicą. Autorzy ocenili także, że "izba polskiego Sądu Najwyższego zajmująca się sporami wyborczymi nie może być uważana za niezawisły i bezstronny sąd". Rezolucja wzywa polskie władze "do dostosowania sposobu przeprowadzania wyborów do standardów Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) oraz innych międzynarodowych zobowiązań i standardów demokratycznych". PE wezwał też do zorganizowania pełnowymiarowej misji obserwacji wyborów parlamentarnych w Polsce.
Komisja ds. wpływów rosyjskich pod ostrzałem Parlamentu Europejskiego
Podczas jednej z debat poprzedzających głosowanie eurodeputowany PiS Patryk Jaki stwierdził, że w PE komisja weryfikacyjna ds. wpływów rosyjskich przydałaby się jeszcze bardziej niż w Polsce.
- Wcale się nie dziwię, że chcecie zakazać działania komisji ds. rosyjskich wpływów w Polsce, bo bardzo dobrze wiecie, że tutaj taka komisja przydałaby się jeszcze bardziej - oświadczył Jaki.
Poseł Jaki skrytykował też państwa Unii Europejskiej.
- Po ataku na Ukrainę i aneksji Krymu w 2014 roku (...) dalej robiliście biznesy z Rosją. Sprzedawaliście Putinowi broń, budowaliście Nord Stream, Putin korumpował waszych polityków. Na liście płac Kremla są m.in. były kanclerz Niemiec, premierzy Francji, Austrii. (...) Wiecie, że wasze wsparcie dla Putina - to największa afera w Europie, dlatego tak próbujecie to ukryć i bronić Tuska. Chcielibyście aby nikt waszych ludzi nie rozliczył z rosyjskiego lizusostwa, a wszyscy zachorowali na zbiorowa amnezję. Nic z tego - dodał polski polityk.
Rezolucja została przyjęta 472 głosami za i 136 - przeciw. 16 eurodeputowanych wstrzymało się od głosu.
Spośród polskich europarlamentarzystów za przyjęciem dokumentu głosowali przedstawiciele PO, Polski 2050, Nowej Lewicy i SLD:
- Magdalena Adamowicz,
- Bartosz Arłukowicz,
- Marek Belka,
- Robert Biedroń,
- Jerzy Buzek,
- Włodzimierz Cimoszewicz,
- Jarosław Duda,
- Tomasz Frankowski,
- Andrzej Halicki,
- Danuta Hübner,
- Łukasz Kohut,
- Ewa Kopacz,
- Bogusław Liberadzki,
- Janina Ochojska,
- Jan Olbrycht,
- Radosław Sikorski,
- Róża Thun und Hohenstein,
- a także Sylwia Spurek.
Przeciwko głosowali eurodeputowani PiS.
Europosłowie PSL nie wzięli udziału w głosowaniu.
Tak wyglądał wiec Donalda Duska w Poznaniu!