Plac św. Piotra

i

Autor: PAP/Darek Delmanowicz Na placu św. Piotra zabiły dzwony.

POGRZEB PAPIEŻA

Pogrzeb papieża Franciszka. Na placu św. Piotra zabiły dzwony

2025-04-26 8:25

Na placu św. Piotra w Watykanie zabiły dzwony. Księża, którzy będą koncelebrować w sobotę mszę pogrzebową papieża Franciszka, zakładają już szaty liturgiczne. Msza rozpocznie się o godz. 10.

Watykan. Na placu św. Piotra zabiły dzwony 

Plac św. Piotra zapełnił się już ludźmi, którzy przybyli na pogrzeb papieża. Kopuła bazyliki jest osnuta chmurami, przez które przedziera się słońce. Zgromadzeni na placu wierni są spokojni, bardzo życzliwi dla siebie wzajemnie. Dzielą się przekąskami - reporterki PAP miały okazję spróbować bardzo pikantnych precelków z Filipin, słodkich rogalików z Rzymu oraz sucharów z Peru. Odwdzięczyły się polskimi kabanosami.

W pewnym momencie ludzie zebrani na placu św. Piotra usłyszeli głęboki dźwięk dzwonów rozlegających się z bazyliki. Kapłani, którzy będą koncelebrować mszę pogrzebową, założyli alby, stuły i inne szaty liturgiczne.

Technicy przeprowadzają próby mikrofonów, co nieco konsternuje zebranych, którzy spodziewają się raczej modlitwy, niż odliczania do dziesięciu - donoszą obecne na miejscu reporterki. 

Plac św. Piotra w sobotę najlepiej strzeżonym miejscem na świecie

Plac św. Piotra wydaje się być w sobotę najlepiej strzeżonym miejscem na świecie. Karabinierzy, Gwardia Szwajcarska, policja i niezliczone rzesze wolontariuszy pilnują porządku w Watykanie oczekującym pogrzeb papieża Franciszka.

Od godz. 4 rano reporterki PAP próbowały wejść na plac św. Piotra, gdzie o godz. 10 mają się zacząć uroczystości pogrzebowe. Na ulicach Rzymu widać było tylko nielicznych pielgrzymów, ale za to na każdym skrzyżowaniu ulic i uliczek stały patrole złożone z policjantów, karabinierów, żołnierzy Gwardii Szwajcarskiej oraz wolontariuszy.

Najczęściej słyszanym słowem było "nie" - "Nie, seniora, tędy nie można przejść, proszę się udać do punktu kontrolnego". Plac św. Piotra wygląda niczym twierdza. Wejściówką na teren chroniony nie jest akredytacja dziennikarska, nie jest nią nawet sutanna i koloratka.

Przed bazyliką św. Piotra ustawiono kilkadziesiąt rzędów krzeseł dla kapłanów, którzy będą koncelebrowali mszę pogrzebową papieża. Wielu księży próbowało wejść na ten teren, ale panowie w garniturach i ze słuchawkami w uszach, błyskawicznie weryfikowali, kto ma prawo zasiąść w tak newralgicznym miejscu. Jednak ci, którym udało się przejść przez wszystkie zabezpieczenia i którzy znaleźli miejsce na plastikowych krzesłach ustawionych przed bazyliką, mogli odetchnąć z ulgą i wdać się w rozmowy toczone we wszystkich językach świata, a konkretnie w językach pidżynowych, czyli maksymalnie uproszczonych. Jednak wszyscy rozumieją się doskonale.

ZOBACZ: Rzesze wiernych przybywają na pogrzeb Franciszka. Wielkie tłumy w Watykanie

ESKA_Franciszek na ostatnich zdjęciach w Bazylice św. Piotra w Rzymie