Pogrzeb królowej Elżbiety II: Szczegóły ceremonii
Nabożeństwo żałobne odbędzie się o godz. 11 (godz. 12 w Polsce) w poniedziałek 19 września w Opactwie Westminsterskim, po czym trumna z ciałem królowej zostanie przewieziona do Windsoru, gdzie zostanie złożona w kaplicy św. Jerzego.
Czytaj także: Elżbieta II nie żyje. Królowa Wielkiej Brytanii zmarła w wieku 96 lat. Brytyjczycy pogrążeni w żałobie
W poniedziałkowym pogrzebie królowej Elżbiety II każde państwo będzie mógł reprezentować jedynie jego przywódca w towarzystwie małżonki lub małżonka - informuje portal Politico. Przywódcy mają zostać przewiezieni do Opactwa Westminsterskiego autobusami. Poproszono, by goście przybyli na pogrzeb samolotami rejsowymi, nie prywatnymi maszynami.
Pogrzeb królowej Elżbiety II: Przywódcy w autobusach
Zaproszenia na mający charakter państwowy pogrzeb wystosowano tylko do przywódców pełniących rolę głowy państwa. Jeśli jednak nie będą w stanie osobiście uczestniczyć w ceremonii mogą wyznaczyć na swoje miejsce inną osobę, np. premiera lub ministra - pisze portal. W dokumencie wyrażono ubolewanie z powodu ograniczonej liczby miejsc na nabożeństwie pogrzebowym, co nie pozwoli na wpuszczenie żadnych innych członków rodziny, personelu czy świty głównego gościa.
Zagraniczni przywódcy mają zostać przyjęci przez nowego króla Karola III w niedzielę wieczorem w Pałacu Buckingham. Później goście będą mogli oddać hołd przed trumną z ciałem królowej i wpisać się do księgi kondolencyjnej. Dla każdego z nich zarezerwowano na to po trzy minuty.
W poniedziałek 19 września, w dzień pogrzebu, zagraniczne głowy państw przybędą do Opactwa Westminsterskiego w eskortowanych autobusach. "Z powodu ścisłych środków bezpieczeństwa i ograniczeń w ruchu" przywódcy nie będą mogli używać swoich limuzyn. Po pogrzebie zagraniczni dygnitarze przejdą do położonego obok Opactwa ogrodu, gdzie spotkają się z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Jamesem Cleverlym, po czym zostaną odwiezieni autobusami do miejsca, gdzie pozostawiono ich samochody.
Z powodu napiętego planu uroczystości i trudności logistycznych podczas pogrzebu, brytyjskie MSZ nie będzie rozpatrywało wniosków o spotkania bilateralny przy tej okazji - zapisano też w dokumencie.
Czytaj także: Król Karol III wydał pierwsze oświadczenie. "Moment największego smutku"
Brytyjska dyplomacja zaleca, by "jeżeli to możliwe" zagraniczni przywódcy przybyli do Wielkiej Brytanii na pokładzie samolotów rejsowych. Londyńskie Heathrow będzie zamknięte dla prywatnych lotów, liderzy, którzy nimi przylecą będą musieli lądować na bardziej oddalonych od centrum lotniskach. Zabroniony będzie również ruch helikopterów między lotniskami i wewnątrz miasta.
"Czy możecie sobie wyobrazić Joe Bidena w autobusie?" - skomentował zalecenia w wiadomości do redakcji Politico jeden z zagranicznych ambasadorów w Londynie.
Premier Australii Anthony Albanese jako pierwszy zadeklarował, że nie zastosuje się do tych wytycznych i przyleci do Londynu w czwartek na pokładzie prywatnego samolotu, co tłumaczone jest kwestiami bezpieczeństwa - poinformowały w poniedziałek australijskie media.
Pogrzeb królowej Elżbiety II: Kto otrzymał zaproszenie?
Obecność na uroczystości potwierdził już m.im. prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką. Do Wielkiej Brytanii przylecą także prezydent USA Joe Biden z żoną, cesarz Japonii Naruhito, prezydent Korei Południowej Jun Suk-yeol, prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan, prezydent Brazylii Jair Bolsonaro, premier Australii Anthony Albanese, Nowej Zelandii Jacinda Ardern oraz premier Kanady Justin Trudeau. W pogrzebie weźmie udział prezydenta Niemiec Frank-Walter Steinmeier, Francji Emmanuel Macron czy Włoch Sergio Mattarella. Pojawią się także były król Hiszpanii Jan Karol Burbon, król Niderlandów Wilhelm-Alexander z żoną królową Maximą i matką Beatrycze, księżniczką Niderlandów, a także król Belgii Filip I Koburg z żoną królową Matyldą.
Czytaj także: Król Karol III: Kiedy koronacja nowego władcy Wielkiej Brytanii?
Wiadomo już, że w uroczystości pogrzebowej na pewno nie wezmą udziału: prezydent Rosji Władimir Putin, który rozpoczął wojnę w Ukrainie. Zaproszenia nie otrzymał też przywódca Białorusi Aleksandr Łukaszenka, który wspiera Putina w działaniach wojennych. Na pogrzebie królowej Elżbiety II zabraknie też władz Birmy ze względu na toczące się ustalenia dotyczące działań ludobójczych wobec przedstawicieli ludu Rohingja w latach 2016-2017.