W pandemii pogrzeb ateisty różni się od pogrzebu osoby wierzącej

i

Autor: Pixabay.com W pandemii pogrzeb ateisty różni się od pogrzebu osoby wierzącej

Pogrzeb ateisty bez rodziny i bliskich. Ostatnie pożegnanie tylko dla wierzących?

2021-04-01 12:00

Rządowe rozporządzenia w trakcie pandemii koronawirusa potrafią zaskakiwać. Ludzie często gubią się w nowych obostrzeniach ogłaszanych co kilka dni. Rząd zamyka kolejne branże, ale nadal obostrzenia dla ceremonii religijnych są bardzo łagodne. Okazuje się, że osoby niewierzące mogą być przez to pokrzywdzone także… po śmierci. Pogrzeb ateisty w pandemii znacznie różni się od pogrzebu osoby wierzącej.

Pogrzeb ateisty w pandemii. W rozporządzeniu epidemicznym jest absurdalny zapis, z którego wynika, że ateiście w ostatniej drodze mogą towarzyszyć jedynie… osoby, które niosą trumnę - donosi serwis Prawo.pl. 

Gdzie leży problem? Otóż według rozporządzenia do 9 kwietnia obowiązuje zakaz organizowania i uczestnictwa w zgromadzeniach. Są jednak wyjątki, a jednym z nich są zgromadzenia organizowane “w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych”. Ich organizacja jest możliwa, ale pod pewnymi warunkami. Najważniejszy z nich głosi, że w budynkach i innych obiektach kultu religijnego może znajdować się nie więcej niż 1 osoba na 20 m2, przy zachowaniu odległości nie mniejszej niż 1,5 m i z obowiązkowym zakrywaniem ust i nosa. 

Ograniczenia mówiące o zachowaniu odległości nie dotyczą osób sprawujących kult religijny, dokonujących pochowania lub zatrudnionych przez zakład bądź dom pogrzebowy. Na zewnątrz uczestnicy mogą przebywać w odległości nie mniejszej niż 1,5 m od siebie i muszą mieć zakryte usta i nos. Maseczki w budynku i na zewnątrz nie musi mieć osoba sprawująca kult religijny

I to wszystko, co dotyczy pogrzebów i znalazło się w rozporządzeniu. Ani słowa na temat pogrzebów świeckich. Zdaniem prawników to oznacza, że taka ceremonia jest objęta limitem pięciu osób i to BEZ wyłączenia osób dokonujących pochówku, czyli np. grabarzy lub osób niosących trumnę. Poza tym mistrz ceremonii NIE jest wyłączony z obowiązku zakładania maseczki, w przeciwieństwie do wspomnianej wcześniej osoby sprawującej kult religijny. 

Problem dotyczy też miejsca, gdzie jest wystawiona trumna lub urna przed pogrzebem. Limity obowiązują w miejscach kultu religijnego. A co w sytuacji, gdy takie miejsce na cmentarzu czy w domu pogrzebowym nie ma charakteru religijnego? Przepis jest na tyle absurdalny, że ceremonia pogrzebowa osoby wierzącej w świeckim domu pogrzebowym także mogłaby zostać uznana za niezgodną z przepisami

Co oznacza treść rozporządzenia w praktyce? Jeżeli liczba uczestników zostanie przekroczona, to ukarani mogą zostać uczestnicy oraz organizator zgromadzenia. Oczywiście pod warunkiem, że policja lub inne służby zdecydują się ukarać rodzinę i bliskich zmarłego w trakcie ostatniego pożegnania.

Sonda
Czy chciałbyś/-abyś, żyć wiecznie?
Raport z Anteny 01.04