Podwyżki cen energii. Kto za nie odpowiada? Jest apel związkowców!

Przewodniczący Solidarności w spółce Tauron Service Bogdan Kocz podkreśla, że to rząd PIS akceptował wszystkie ustalenia wspólnoty dotyczące polityki klimatycznej i wygaszania górnictwa. - Pan premier mówi sobie lakonicznie, że tak naprawdę jest to tylko wina Unii Europejskiej. Nie, to jest wina rządu! Rządu i jego ministrów. I my jako komitet chcemy tego uniknąć - tłumaczy.

Czytaj także: "Historyczna obniżka podatków"? Sprawdź, kto zapłaci więcej

Głównym źródłem podwyżek są opłaty za emisję CO2. - Zazwyczaj związki zawodowe występują w interesie tylko i wyłącznie swoich zakładów, swoich pracowników. Dzisiaj występujemy w interesie wszystkich, ponieważ permanentna drożyzna wynikająca ze wzrostu cen emisji CO2 dotknie nas wszystkich - mówi Andrzej Nalepa z Elektrowni Bełchatów.

Ceny energii mają znów wzrosnąć od przyszłego roku. Podwyżka jest nieuchronna, ale za wcześnie spekulować o jej skali. Tak mówił na forum ekonomicznym w Karpaczu wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.