Dodał, że na każdym przejściu pracują dodatkowi funkcjonariusze. „Chcemy, żeby te odprawy, których jest sporo, odbywały się w miarę na bieżąco” – powiedział.
Zakielarz podkreślił, że do SG zgłosiły się pierwsze osoby, które chcą ubiegać się o ochronę międzynarodową. „Zajęliśmy się nimi zgodnie z procedurami” – zaznaczył.
Przedstawiciel SG podkreślił w rozmowie z PAP, że mimo dużego ruchu na przejściach granicznych, strażnicy wciąż kontrolują, czy nie jest nielegalnie przekraczana tzw. zielona granica.
Jak dodał, wprowadzone przez rząd ułatwienia - m.in. brak kwarantanny czy zaświadczenia o szczepieniu na COVID-19 - znacznie usprawniły odprawy.
Rzecznik prasowy wojewody podkarpackiego Michał Mielniczuk w rozmowie z PAP powiedział, że do wszystkich punktów recepcyjnych, które działają w regionie, zgłosiły się osoby, które otrzymają niezbędną pomoc.
„Zdecydowana większość tych osób po otrzymaniu takiej pomocy np. jak ciepły posiłek same ruszy w dalszą, zaplanowaną podróż m.in. do znajomych w Polsce. Są też osoby, które zostały przewiezione przez autobusy do miejsc tymczasowych, które zostały zorganizowane w innych województwach” – zaznaczył Mielniczuk.