Nad naszym polskim morzem roi się od owadów, które są męczące dla turystów. Dlaczego? Siadają na ludziach i nie dają się z siebie strząsnąć. - To była absolutna plaga! Pierwszy raz coś takiego widziałam. Im się robiło cieplej, tym tych owadów było więcej. Nie dawały się strząsnąć. Były nawet na wodzie – opowiada jedna z turystek, cytowana przez lokalne radio. Lokalni eksperci wiedzą już co to za owady. Co prawda, wyglądają i zachowują się jakby miały zaraz ugryźć, ale nie są groźne dla człowieka. Mimo wszystko, z pewnością potrafią zniechęcić do wypoczynku nad wodą.
CZYTAJ TAKŻE: Jak żyć ekologicznie - 10 porad, dzięki którym zadbacie o Ziemię [GALERIA]
Plaga uciążliwych owadów atakuje turystów! Nie są groźne
Jak informuje lokalna rozgłośnia owady, które atakują turystów nie są groźne dla człowieka. Ewentualnie mogą nas zmęczyć swoją obecnością i natarczywością.
- To prawdopodobnie oprzędzik szary z rodziny ryjkowcowatych - mówi cytowana przez Radio Gdańsk doktor Paulina Kozina z Wydziału Biologii Uniwersytetu Gdańskiego. Jak dodaje, w jej ocenie niegroźne owady mogły zostać zdmuchnięte z pobliskich łąk.
Jak dodaje Paulina Kozina, owady żywią się roślinnością, zgryzają liście. - Nas ugryźć raczej nie mogą. Musiałyby się poczuć bardzo zagrożone, choć nie słyszałam, żeby ryjkowiec zaatakował człowieka. Nie przenoszą żadnych chorób - wyjaśnia doktor Paulina Kozina.