Rozpoczęcie roku miało miejsce ledwie kilka dni temu, a już nie brakuje kontrowersji. Głośno zrobiło się odnośnie planów lekcji. Ostatnio w internecie pojawiło się sporo komentarzy i postów w mediach społecznościowych zaniepokojonych rodziców o tym, co pojawia się w szkolnych podręcznikach.
Pisaliśmy już o szokującym wierszyku w podręczniku do języka polskiego, w którym rodzicie doszukali się nawiązania do "cnót niewieścich". O ile jednak w przypadku wiersza można pewne rzeczy interpretować, to teraz nie ma już żadnych wątpliwości. Znana piramida potrzeb... zmieniła najważniejszą z nich!
Zawartość podręcznika do wiedzy o społeczeństwie dla szkół podstawowych z wydawnictwa "Nowa Era" sprawiła, że internet po raz kolejny oszalał! W pierwszym rozdziale zatytułowanym "Człowiek w społeczeństwie" w oczy rzuca się fragment, na którym widzimy piramidę Maslowa. Nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że jeszcze rok temu wyglądała ona zupełnie inaczej. Nowy, tegoroczny podręcznik, na pierwszym miejscu w piramidzie stawia... potrzeby DUCHOWE.
Wielu rodziców, zwłaszcza tych, którzy nie zgadzają się na religię w każdym szkolnym przedmiocie, może poczuć się zaniepokojonych. Należy jednak zaznaczyć, że duchowość to nie to samo, co religijność, a kwestie religii i tak były już uwzględnione w potrzebach przynależności. Według Maslowa ludzie potrzebują czuć się częścią społeczności, bez względu na to, czy są to kluby sportowe, czy organizacje zawodowe lub religijne.