Jak poinformował w niedzielę "Super Express", Piotr Kraśko został zatrzymany za kierownicą podczas rutynowej policyjnej kontroli na początku kwietnia w woj. podlaskim. Okazało się, że od kilku lat prezenter nie ma prawa jazdy. Zgodnie z prawem jazda samochodem w takim przypadku jest przestępstwem.
Jak podaje dziennik, Kraśko miał jeździć bez uprawnień od 6 lat. Dziennikarz tracił prawo jazdy w 2009 i 2014 roku za przekroczenie limitu punktów karnych. Za drugim razem nie zdał jednak ponownie egzaminu, w związku z czym utracił uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Piotr Kraśko jeździł bez prawa jazdy. Jest wyrok
Prokuratora postawiła mu zarzuty, a Kraśko przyznał się do winy — powiedziała "SE" osoba znająca sprawę. W wyroku nakazowym Sąd Rejonowy w Łomży skazał dziennikarza na 7,5 tys. zł i kolejny rok zakazu prowadzenia pojazdów.
Prokuratura wniosła sprzeciw od tego wyroku i już w normalnym procesie we wrześniu sąd wydał ten sam wyrok. Śledczy nie wnieśli apelacji i wyrok się uprawomocnił — czytamy w "Super Expressie".
Dziennikarzowi groziły nawet 2 lata więzienia. Sąd jednak wziął pod uwagę m.in. jego dotychczasową niekaralność.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]!