Pinky Gloves to rękawiczki higieniczne dla pań. Mają być pomocą w okresie menstruacji. Twórcy chcieli, by kobiety nie musiały brudzić sobie rąk podczas zmiany tamponu lub podpaski. Ponadto zużyta jednorazowa rękawiczka, mogła zmienić się w dyskretny woreczek. Koszt produktu to 3 euro za 12 par. Produkt zapakowany jest w eleganckie pudełko, ponadto same rękawiczki w kolorze różowym mogą się podobać. Dlaczego zatem w internecie trwa o nie nieustająca batalia? Twórcami produktu jest dwóch mężczyzn - Andre Ritterswuerden i Eugen Raimkulow. Panowie służyli niegdyś w wojsku i to tam po raz pierwszy zapragnęli pomóc kobietom podczas okresu.
Pinky Gloves: internetowa afera o rękawiczki dla kobiet. O co chodzi?
Na całym świecie trwa internetowy spór o różowe rękawiczki higieniczne. Twórcom zarzuca się nie tylko brak zrozumienia, jak również brak wrażliwości oraz przedstawianie menstruacji jako skrajnie obrzydliwą. Ponadto niektóre kobiety poczuły się urażone. Bo w końcu czy nie radzą sobie z tego typu problemami same od wieków?
Twórcy odpowiedzieli na krytykę w specjalnie nagranym wideo:
- W żaden sposób nie chcieliśmy zasugerować, że menstruacja jest czymś obrzydliwym. Zdajemy sobie sprawę, że nie uwzględniliśmy w pełni różnych poglądów na ten temat - stwierdzili.