Centrum handlowe Amstor w Krzemieńczuku w obwodzie połtawskim ostrzelano o godz. 15.50 miejscowego czasu (14.50 w Polsce). Jak poinformował prezydent Zełenski, na terenie obiektu przebywało ponad tysiąc osób. W ocenie szefa państwa liczba ofiar jest "nie do wyobrażenia".
Szef biura prezydenta Andrij Jermak w reakcji na ostrzał zaapelował o uznanie Rosji za kraj sponsorujący terroryzm.
Z pożarem walczy ponad stu strażaków. Na miejsce zmierza pociąg gaśniczy. Powierzchnia pożaru przekroczyła 10 tys. m kw.
Na razie wiadomo o dwóch zabitych i 20 rannych. Dziewięciu poszkodowanych jest w stanie ciężkim. Do przyjmowania poszkodowanych przygotowywane są pobliskie szpitale, a do Krzemieńczuka udają się ratownicy z okolic. W mediach społecznościowych pojawiają się nagrania z miejsca zdarzenia.
W Krzemieńczuku Rosjanie ostrzelali w kwietniu największą w kraju rafinerię. Władze zapowiedziały, że do końca roku obiekt nie wznowi działania.