To nie pierwszy gest solidarności Roberta Lewandowskiego z Ukrainą i jej obywatelami. Najpierw sobotę kapitan reprezentacji Polski w dosadnych słowach skomentował decyzję Polskiego Związku Piłki Nożnej o tym, że związek nie zamierza grać barażowego meczu z Rosją:
- Słuszna decyzja! Nie wyobrażam sobie grania meczu z reprezentacją Rosji w sytuacji gdy trwa agresja zbrojna na Ukrainie. Rosyjscy piłkarze i kibice nie są za to odpowiedzialni, ale nie możemy udawać, że nic się nie dzieje.
Wieczorem Lewandowski wspólnie z Bayernem Monachium rozgrywał spotkanie w Bundeslidze z Eintrachtem Frankfurt. Kapitan reprezentacji wystąpił w nim z opaską w barwach ukraińskiej flagi. Warto dodać, że był on jedynym zawodnikiem na boisku z takim gestem wsparcia dla Ukrainy.