Bostonka – choroba, na którą choruje prawie każde dziecko
Bostonką zakażają się głównie dzieci uczęszczające do żłobków i przedszkoli. Pediatrzy ostrzegają, że bostonka rozprzestrzenia się obecnie wśród najmłodszych mieszkańców Podhala. Nazwa choroby dłoni, stóp i ust potocznie zwanej chorobą bostońską lub bostonką odnosi się do trzech obszarów, które zwykle zajmuje ona na ciele zakażonego (ang. Hand, foot and mouth disease – HFMD).
– Częstotliwość występowania tzw. bostonki nie jest zależna od regionu, a od temperatury; może pojawić się w fazie późnozimowej lub wczesnowiosennej, ale szczyt zachorowań mamy najczęściej latem; prędzej czy później zachoruje na nią prawie każde dziecko – wskazała dr Monika Wanke-Rytt, dyrektor ds. lecznictwa dziecięcego Szpitala Klinicznego Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.
Choroba często pojawia się w fazie późnozimowej lub wczesnowiosennej, ale również latem i właśnie wtedy zakażeń jest najwięcej, choć oczywiście może dochodzić do nich przez cały rok. Dodała, że jej przebieg u dzieci zwykle jest łagodny.
Choroba bostońska (bostonka) – objawy
Chorobę wywołują wirusy z grupy Coxsackie, odpowiedzialne najczęściej za łagodne infekcje o różnej charakterystyce. Nie ma szczepionki przeciwko wirusowi wywołującemu chorobę dłoni, stóp i ust. W przypadku zachorowania stosuje się wyłącznie leczenie objawowe. To właśnie na dłoniach, stopach i w jamie ustnej zaobserwować można pęcherzyki, grudki i plamki, wyglądające inaczej w zależności od fazy choroby. Może zdarzyć się jednak, że pojawią się one również na innych częściach ciała, poza tymi najbardziej charakterystycznymi punktami. Szczególnie dokuczliwe, i to zarówno w przypadku dzieci, jak i dorosłych, mogą być bolesne zmiany w jamie ustnej. Trudno wówczas przyjmować płyny i pokarmy, co może być szczególnie niebezpieczne w przypadku najmłodszych.
Do zakażenia najczęściej dochodzi drogą kropelkową, ale bostonka to także choroba tzw. brudnych rąk.
– Możemy zakazić się przez wydzieliny, ale też wymianę przedmiotów między zakażonymi, stąd najwięcej przypadków występuje w przedszkolach i żłobkach. Trudno jednak, żeby tak małe dzieci, które w nich przebywają, myły i dezynfekowały ręce po dotykaniu zabawek, więc wirus roznosi się przez skażone przedmioty – podkreśliła dr Wanke-Rytt.
Pediatra wskazała, że dziecko można w pewien sposób uchronić przed chorobą, ucząc je dbałości o higienę. Jednak podobnie jak inne infekcje wirusowe lub katar, bostonka jest trudna do uniknięcia.
Na bostonkę można zachorować kilkukrotnie, choroba ta wystąpić może również u osób dorosłych.
– Można zachorować kilkukrotnie, ale pierwsze zakażenie jest najgorsze. Można więc mieć pecha i po raz pierwszy zakazić się w wieku trzydziestu kilku lat. Wówczas przebieg, tak jak w przypadku ospy, będzie cięższy, chociaż to też nie jest regułą – wskazała lekarz.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!