Patryk Jaki opublikował w serwisie YouTube wideo, w którym opisuje, dlaczego wstyd mu za to, że głosował na Andrzeja Dudę. Przyznał, że chodzi o likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Prezydent przedstawiał projekt, który jego zdaniem ma pomóc rozwiązać konflikt polskiego rządu z Komisją Europejską. Miałoby to także sprawić, że Polska otrzyma pieniądze z Funduszu Odbudowy.
Czytaj także: Andrzej Duda: Musimy znaleźć rozwiązanie, by uniknąć wojny
– To, czego najbardziej bali się sędziowie, to co ich wewnętrznie dyscyplinowało – Izba Dyscyplinarna i ponad 600 wyroków tej Izby, w tym wyroki i uchylenia immunitetów w kwestiach często kryminalnych – w tej chwili straci swój status. Czy to jest to wzmacnianie państwa, o którym mówił pan prezydent? - pyta Patryk Jaki. – Teraz pan prezydent mówi, że są wątpliwości co do podstawy prawnej, na której ci sędziowie zostali powołani, i cały ten system może być wadliwy. Czyli co pan prezydent mówi? Że sam stworzył złe podstawy prawne - dodał.
Czytaj także: "Poprawił" długopisem obraz za milion dolarów - zobaczcie, co zrobił!
Jaki podkreśla, że decyzja prezydenta spowoduje chaos i opóźnienia. - Zamiast rozstrzygać o sprawach ważnych dla Polaków – będą wzajemnie rozstrzygać, czy są sędziami. To prezydent nam przyszykował - podkreślił europoseł.
"Jest mi wstyd, że na niego głosowałem"
– Jest mi wstyd, że na niego głosowałem, że do tego namawiałem, mimo że widziałem jego słabości – oświadczył Jaki. – Jeżeli ktoś, będący w dodatku prawnikiem, proponuje tego typu ustawy, to jak to można nazwać, takie osłabianie własnego państwa i zaprowadzanie chaosu, nie po raz pierwszy zresztą? Zdradą, jak piszą niektórzy, czy jak? - dodał polityk SP.
Likwidacja Izby Dyscyplinarnej
prezydent Duda skierował do Sejmu projekt zmiany ustawy o Sądzie Najwyższym, który zakłada m.in. likwidację Izby Dyscyplinarnej i powstanie Izby Odpowiedzialności Zawodowej. Zgodnie z propozycją spośród wszystkich sędziów SN, z wyjątkiem m.in. prezesów izb SN, mają zostać wylosowane 33 osoby, spośród których prezydent wybierze na pięcioletnią kadencję 11 sędziów do składu Izby Odpowiedzialności Zawodowej.
Prezydent wskazywał, że celem jego projektu jest "umożliwienie normalnego, rozsądnego funkcjonowania odpowiedzialności zawodowej w zawodach prawniczych, przede wszystkim jeżeli chodzi o osoby, które należą do stanu sędziowskiego" oraz danie rządowi narzędzia do zakończenia sporu z Komisją Europejską i odblokowania Krajowego Planu Odbudowy.