AKTUALIZACJA, GODZ. 19:30: Pogorszył się stan zdrowia papieża, niepokojące informacje z Watykanu.
Papież dobrze odpoczął - komunikat takiej treści przekazał w sobotę rano dziennikarzom Watykan. To najkrótsza informacja podana od początku hospitalizacji Franciszka 14 lutego.
W piątek na konferencji prasowej w Poliklinice Gemelii lekarze poinformowali, że Franciszek pozostanie tam co najmniej cały przyszły tydzień. Jak podkreślili, na obecnym etapie leczenia obustronnego zapalenia płuc nie ma zagrożenia życia i papież dobrze reaguje na zastosowaną terapię. "Ale zagrożenie nie minęło" - dodali.
Watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin w wywiadzie dla dziennika "Corriere della Sera" w sobotę odniósł się do dyskusji na temat możliwej rezygnacji papieża. "Te wszystkie spekulacje wydają mi się zbędne" - ocenił. Dodał: "Szczerze mówiąc nie wiem, czy trwają jakieś manewry tego typu i w każdym razie staram się być poza nimi. Z drugiej strony wydaje mi się czymś dosyć normalnym, że w takich sytuacjach mogą pojawiać się niekontrolowane głosy i jakieś komentarze nie na miejscu. Oczywiście dzieje się tak nie pierwszy raz".
"Teraz myślimy o zdrowiu Ojca Świętego, o jego powrocie do sił, o powrocie do Watykanu. To jedyne rzeczy, które teraz się liczą" - stwierdził kardynał Parolin. Podkreślił, że wiadomości napływające ze szpitala "podnoszą na duchu".
Prefekt watykańskiej Dykasterii Nauki Wiary kardynał Victor Manuel Fernandez z Argentyny powiedział zaś: "Nie ma sensu to, że niektóre grupy naciskają na rezygnację. Robiły to już kilka razy w ostatnich latach, a taka decyzja należy wyłącznie do Ojca Świętego, aby była ważna".
W wywiadzie dla argentyńskiego dziennika "La Nacion" kardynał Fernandez zapewnił: "Nie widzę klimatu przed konklawe, nie słyszę dyskusji o możliwym następcy bardziej niż przed rokiem, a zatem to nic specjalnego".
"Dla mnie najważniejsze jest to, że organizm papieża dobrze zareagował na obecne leczenie" - podkreślił.
Papież Franciszek przebywa od tygodnia w szpitalu, wierni gromadzą się na modlitwie o zdrowie
Pomnik Jana Pawła II ustawiono przed wielkim szpitalem dla upamiętnienia wielu jego pobytów w tym miejscu, począwszy od 13 maja 1981 roku. To w Poliklinice Gemelli uratowano życie papieżowi ciężko rannemu w zamachu na placu Świętego Piotra. Polski papież nazwał ten szpital "Trzecim Watykanem".
W dniach hospitalizacji Franciszka, plac przed szpitalem jest miejscem modlitw o jego zdrowie. Pod pomnikiem św. Jana Pawła II zatrzymują się na chwilę refleksji i modlitwy pacjenci Polikliniki i ich krewni, a także osoby, które specjalnie tam przybyły w związku z pobytem papieża. Przynoszą kwiaty, zapalają świeczki z wizerunkiem Franciszka. Są wśród nich także Argentyńczycy, jego rodacy.
Anioł Pański bez udziału papieża Franciszka
Niektórzy mówią mediom, że mieli nadzieję zobaczyć go w niedzielę w południe na modlitwie Anioł Pański. W Watykanie poinformowano, że lekarze zalecili Franciszkowi absolutny wypoczynek w związku z terapią, jaką przechodzi i dlatego nie poprowadzi modlitwy. Watykan zapowiedział publikację tekstu rozważań przygotowanych przez papieża.
Kiedy papież wyjdzie ze szpitala?
Według lekarzy Franciszek pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień.
Wierni modlą się przed szpitalem, w którym przebywa papież Franciszek, zdjęcia: