Papier toaletowy - na początku pandemii wykupywaliśmy jego zapasy ze sklepów. Wygląda na to, że niedługo znów będziemy musieli to robić. Tym razem nie ze względu na zbliżający się lockdown, lecz przez zapowiedzi drastycznego wzrostu cen tego produktu. Podwyżki obejmą też inne podobne artykuły higieniczne - chusteczki do nosa i ręczniki papierowe. To efekt znaczących wzrostów cen surowca (pulpa celulozowa) i energii, co przekłada się na koszty produkcji. Niemiecki dziennik "Kronen Zeitung" przekazał informacje z firmy Essity, producenta papieru toaletowego, do którego należą między innymi marki Zewa i Tempo. Volker Zoeller, szef działu dóbr konsumenckich w firmie powiedział: - To, co w naszej branży dzieje się od kilku tygodni, wykracza poza normę [...] Szczególnie ceny pulpy celulozowej wystrzeliły w kosmos. Essity oraz inni producenci podniosą więc ceny, by zrekompensować koszty produkcji. O ile podrożeje papier toaletowy, chusteczki higieniczne i inne podobne produkty? O tym w dalszej części artykułu.
Polecany artykuł:
O ile skoczą ceny papieru toaletowego?
Koncern Essity (którego jedna z fabryk znajduje się w Polsce) mówił o co najmniej 20% podwyżkach cen papieru toaletowego. Możemy się spodziewać, że inni producenci postąpią podobnie. Ciężko przewidzieć, kiedy ceny wzrosną, lecz najprawdopodobniej będziemy to zauważać od początku 2022 roku. Dobrym pomysłem wydaje się dziś być kupienie papieru na zapas. Wkrótce stanie się bowiem niemal towarem luksusowym.