Jak poinformowała w niedzielę ABC News, powołując się na służby ratownicze, co najmniej osiem osób zginęło, a siedem jest poszukiwanych po tym, gdy w sobotę wieczorem dwie łodzie wywróciły się u wybrzeży San Diego w Kalifornii.
USA. Tragedia u wybrzeży San Diego
- Osiem osób zginęło, gdy dwie podejrzane łodzie przemytnicze przewróciły się u wybrzeży San Diego; ekipy ratownicze szukają siedmiu dalszych ofiar - podały władze.
Podoficer straży przybrzeżnej Eddie Berrios potwierdził, że zginęło osiem osób, a zespoły ratownicze poszukują co najmniej siedmiu kolejnych.
Czytaj także: Joe Biden powitany przez Andrzeja Dudę. Przebieg spotkania w Pałacu Prezydenckim
- Ratownicy w sobotę wieczorem na Blacks Beach wyciągnęli z wody osiem ciał, ale gęsta mgła utrudniła poszukiwania w nocy. Statki Straży Pożarnej i Straży Przybrzeżnej przeczesywały teren w niedzielę wczesnym rankiem - poinformowała Straż Pożarna San Diego.
Czytaj także: Prezydent USA Joe Biden w Kijowie. To niezapowiadana, historyczna wizyta
Przebieg zdarzenia
- Łódź przemytnicza z ośmioma lub dziesięcioma migrantami wywróciła się u wybrzeża Black’s Beach w rejonie Torrey Pines w sobotę późnym wieczorem, osiem z nich zmarło; druga łódź z ośmioma osobami dotarła do brzegu, ich los nie jest znany - podała policja.
Ratownicy dowiedzieli się o incydencie, gdy kobieta z łodzi, która dopłynęła, zadzwoniła pod numer alarmowy 911 około godz. 23.30 czasu lokalnego i powiedziała, że druga łódź się wywróciła i ludzie są w wodzie. Według policji w San Diego, kobieta powiedziała dyspozytorowi, że przypłynęła łodzią do Stanów Zjednoczonych z Meksyku, jej zdaniem na obydwu łodziach było 15 osób.