Jak mówił nasz sportowiec medal zdobył, bo w trakcie wyścigu zaczął się nudzić, przyśpieszył i pozostałych zawodników zostawił w tyle. - Przez 30 kilometrów szło mi się tak lekko, jakby to był wolny trening. Zaczęło mi się nudzić, więc przyspieszyłem i poszedłem po swoje – mówił Dawid Tomala, mistrz olimpijski w chodzie na 50 kilometrów, które pokonał w czasie 3:50:08. To wyjątkowy sukces ponieważ był to ostatni raz tej konkurencji na IO w takiej odsłonie. Za 3 lata oficjalnie dystans ma się zmniejszyć do 35 km więc Polak pozostanie w historii tej dyscypliny na długo. Po wejściu na metę wybuchła euforia! Radości nie krył złoty medalista, ale i Artur Brzozowski, co możemy usłyszeć na nagraniu, które już stało się prawdziwym hitem sieci!
„Czaisz to? Nie, k***a! To niemożliwe! Jest k***a jest!”
Tomala po wejściu na metę skierował się ku swojemu koledze, którym jest Artur Brzozowski: Czaisz to?
Brzozowski: Nie, k***a to jest niemożliwe!
Tomala: To jest hit!
Brzozowski: Jest k***a jest!
Taką wymianę zdań można usłyszeć na wideo. Nie ma co się dziwić polskim chodziarzom. Złoty medal Dawida Tomali w chodzie na 50 km to wielkie osiągnięcie. Koledzy gorąco się wyściskali po hitowej wymianie zdań!
Polecany artykuł: