Kradzieże na Florydzie
Na Florydzie zaczęło dochodzić do serii włamań do rezydencji sportowców. Ich celami okazali się między innymi koszykarze i futboliści.
Rabusie włamali się m.in. do domu Bobby'ego Portisa, koszykarza Milwaukee Bucks, który prosił fanów w mediach społecznościowych o informacje i pomoc.
Wcześniej obrabowano rezydencje graczy futbolu amerykańskiego Patricka Mahomesa i Travisa Kelce'a z zespołu Kansas City Chiefs oraz zawodników innych klubów, w tym drużyny Tampa Bay Buccaneers i koszykarskiego Memphis Grizzlies, a także posiadłości w Cincinnati należącej do rozgrywającego miejscowych Bengals, zespołu ligi NFL - Joe Burrowa.
Agenci FBI prowadzący śledztwo powiązali wszystkie włamania z tymi sprawcami. Teraz każdemu z członków szajki może grozić do 10 lat więzienia.
Polecany artykuł: