W sobotę ukraińscy obrońcy strącili "zaledwie jeden samolot okupanta", a to dlatego, że "wróg znacząco zmniejszył aktywność lotniczą w przestrzeni powietrznej Ukrainy" – zaznaczono w komunikacie. - Ażeby prowadzić zwiad lotniczy i dalsze rozpoznanie obiektów trafionych w atakach z powietrza, okupanci aktywnie wykorzystują różne rodzaje bezzałogowych statków powietrznych, od operacyjnych i taktycznych po czterowirnikowe, które są coraz częściej niszczone przez ukraińskie jednostki obrony przeciwlotniczej – dodano. W komunikacie określono prezydenta Rosji Władimira Putina jako "Kremlowskiego Fuehrera" i wezwano państwa zachodnie do przekazania Ukrainie zaawansowanych systemów obrony przeciwlotniczej oraz myśliwców F-15, F-16 i F-18, aby "ukraińscy obrońcy mogli prowadzić równorzędną walkę z przeważającymi siłami wroga"
CZYTAJ TAKŻE: Szef ukraińskiego MSZ: "Negocjacje z Rosją idą bardzo ciężko"
Ogromne straty rosyjskiego wojska
- Blisko 16 600 żołnierzy, a także 121 samolotów straciło wojsko rosyjskie od początku agresji na Ukrainę – poinformował w niedzielę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Do tej pory siły rosyjskie straciły 127 śmigłowców, 582 czołgi, 1664 pojazdów opancerzonych, 294 systemy artyleryjskie, 93 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 52 systemy przeciwlotnicze, 1144 samochodów, 7 okrętów, 73 cysterny z paliwem i 56 samolotów bezzałogowych.
Polecany artykuł: