Informacja o wybuchu pojawiła się w nocy ze środy na czwartek (13/14 kwietnia). Póki co nie wiadomo, jak doszło do eksplozji. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania i zdjęcia pokazujące uderzenie pocisku. Eksplozja była potężna - nad miastem zaczęła unosić się pomarańczowa łuna.
Jak czytamy, miał być to atak ukraińskich Sił Zbrojnych. W kierunku lotniska Czornobajewka pod Chersoniem wystrzelono pocisk. Miały tam przebywać rosyjskie wojska. Jak zaznaczył analityk Thomas van Linge, ostrzelany został pas, przekształcony wcześniej w bazę rosyjskich sił inwazyjnych.
Na ten moment ani strona ukraińska, ani rosyjska nie potwierdziła tych doniesień.