Wyniki badań coraz bardziej przemawiają za tym, iż list faktycznie napisała pasażerka Titanica. Wiek, skład chemiczny szkła, tusz, papier oraz skład korka od butelki odpowiadają podanej dacie. Jeśli przypuszczenia naukowców okażą się prawdą, będzie to pierwszy taki artefakt odnaleziony z chyba najbardziej znanego statku świata.
12-letnia Matylda podróżowała statkiem Titanic wraz z matką, bratem i siostrami. Sam list napisała dzień przed katastrofą statku, czyli 13 kwietnia 1912 roku. List nie był długi, 12-latka napisała w nim:
- Wrzucam tę butelkę do morza na środku Atlantyku. Za kilka dni mamy przyjechać do Nowego Jorku. Jeśli ktoś go znajdzie, skontaktuj się z rodziną Lefebvre w Leuven – czytamy w liście.
Kolejnym potwierdzeniem, iż list napisała pasażerka Titanica jest fakt, iż faktycznie na statku przebywała dziewczynka wraz ze swoją rodziną. Jej ojciec, wyjechał kilka lat szybciej do USA, tam znalazł pracę, po czym chciał ściągnąć tam swoją rodzinę. Niestety, cała rodzina Lefebvre w katastrofie Titanica zginęła. Szczęścia nie miał potem także ojciec, który po katastrofie zgłosił o pomoc. Wykryto wówczas, iż pracuje w USA nielegalnie i został deportowany do Francji.
Jednak naukowcy stu procentowej pewności nie mają czy list napisała faktycznie pasażerka Titanica. Po pierwsze po katastrofie odnajdowano wiele innych fałszywych przedmiotów. Po drugie, według naukowców prądy morskie powinny bardziej pchać butelkę w stronę Europy niż Kanady. Po trzecie wiele osób zwraca także uwagę na pismo. Różni się ono od stylu którego uczyli się francuscy uczniowie na początku XX wieku – chociaż sam list mógł napisać ktoś inny, a 12-letnia Matylda mogła się tylko pod nim podpisać.
Jesteś świadkiem ciekawego zdarzenia w waszej okolicy? A może chcesz poinformować o trudnej sytuacji w Twoim mieście? Czekamy na zdjęcia, filmy i gorące newsy! Piszcie do nas na: [email protected]
Naukowcy nie wykluczają, iż być może nigdy nie uda się ustalić autentyczności listu. Nie mniej cała historia przypomina o tym co się wydarzyło. To wzruszające przypomnienie losów Matyldy (która wraz z rodziną zginęła na Titanicu), jej rodziny i milionów migrantów, którzy przepłynęli Atlantyk w dobie parowców.