Chińscy żołnierze na wojnie w Ukrainie? MSZ odpowiada
We wtorek, 8 kwietnia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o pojmaniu w obwodzie donieckim dwóch obywateli Chin walczących w Ukrainie po stronie Rosji. Do informacji tych odniosło się chińskie MSZ, które zadeklarowało współpracę ze stroną ukraińską.
Mamy informacje, że w jednostkach okupanta jest znacznie więcej obywateli Chin niż tylko dwóch - podkreślił Zełenski.
Prezydent dodał, że schwytani obywatele Chin przebywają w areszcie Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i prowadzone są wobec nich działania śledcze i operacyjne.

Weryfikujemy te doniesienia we współpracy ze stroną ukraińską - oznajmił w środę rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Lin Jian. Chciałbym podkreślić, że chiński rząd zawsze prosi obywateli Chin, aby trzymali się z dala od obszarów konfliktów zbrojnych, unikali wszelkich form zaangażowania w (działania) zbrojne, a w szczególności unikali udziału w operacjach wojskowych którejkolwiek z (walczących) stron – dodał.
Komunistyczne władze w Pekinie deklarują neutralną postawę wobec rozpętanej przez Rosję w 2022 r. wojny na pełną skalę przeciwko sąsiedniemu państwu; inwazję nazywają "kryzysem na Ukrainie". Jednocześnie nie potępiły agresji i sprzeciwiają się sankcjom nałożonym na Kreml przez państwa Zachodu. Chiny zapewniają, że nie dostarczają broni żadnej z walczących stron.
W ostatnich latach władze w Pekinie i Moskwie pogłębiły współpracę w wielu dziedzinach, m.in. militarnej, co przejawia się w coraz większej liczbie wspólnych manewrów wojskowych.