Świeżo upieczony rodzic, który dopiero wkracza w nowy etap, jakim jest żywienie dziecka, często nieświadomie popełnia błędy, bo wykorzystuje przyzwyczajenia, które dobrze zna z własnego dzieciństwa. Znane stwierdzenie “ja jadłam i żyję” wypada trochę kiepsko, bo jadłaś znacznie mniej cukru i innych szkodliwych produktów, niż teraz dzieci w obecnych czasach.
Producenci wszystkich gadżetów przemysłowych wydają ogromne kwoty na reklamę w telewizji, gazetach i Internecie. Robią zabawki i ubrania z ich logo. Płać za wygląd produktu w filmach i grach wideo. Ci, którzy produkują produkty dla dzieci, wydają około 10 miliardów dolarów rocznie na reklamę.
10 miliardów dolarów rocznie, aby nasze dzieci zakochały się w supersweet barach w postaci misiów lub "zdrowych" napojów, w których jest więcej cukru niż w coca-coli. Marketing skoncentrowany na dziecku działa najlepiej: ich umysły są wciąż bezbronne wobec tych sztuczek.
Poniżej przygotowaliśmy kilka słodkości które powinniśmy omijać szerokim łukiem!